Spis treści
- Rosnące stawki podatku: trend, który już nikogo nie dziwi
- Zielona Góra i Kielce bez zmian – stabilne budżety, niższe podatki
- Maksymalne podwyżki w dużych miastach. Inflacja i potrzeby inwestycyjne
- Rzeszów, Gorzów i Opole – podwyżki, ale niższe niż maksymalne
- Ile zapłacą właściciele domów? Przykład dla 200 m² domu i 1000 m² działki
- Wydatki rosną szybciej niż podatki – co to oznacza dla mieszkańców?
Rosnące stawki podatku: trend, który już nikogo nie dziwi
W ostatnich latach podwyżki podatku od nieruchomości stały się standardem. Jak podkreśla ekspert GetHome.pl Marek Wielgo:
– Podwyżki podatku od nieruchomości ogłaszane pod koniec roku nie są już dla nikogo zaskoczeniem. Coraz bardziej powszechne staje się także uchwalanie stawek na maksymalnym poziomie ogłaszanym przez Ministerstwo Finansów.
Zgodnie z wytycznymi na 2026 r.:
maksymalna stawka dla mieszkań i domów wyniesie 1,25 zł/m² (w 2025 r. – 1,19 zł),
dla gruntów pod takimi budynkami – 0,77 zł/m² (w 2025 r. – 0,73 zł).
Mimo ogólnej tendencji do podwyżek kilka miast zdecydowało się utrzymać niższe stawki.

Zielona Góra i Kielce bez zmian – stabilne budżety, niższe podatki
W 2026 r. podatek od nieruchomości nie wzrośnie w dwóch dużych miastach: Zielonej Górze i Kielcach.
W Zielonej Górze drugi rok z rzędu obowiązywać będą stawki z 2024 r.:
mieszkania i domy: 0,99 zł/m²,
działki: 0,68 zł/m².
Prezydent Marcin Pabierowski podkreśla stabilność budżetu miasta oraz priorytet, jakim jest ochrona finansów mieszkańców.
W Kielcach prezydentka Agata Wojda również utrzymała ubiegłoroczne stawki:
mieszkania i domy: 1,19 zł/m²,
działki: 0,73 zł/m².
Oba miasta należą do nielicznych, które nie „sięgają głębiej do kieszeni mieszkańców”.
Maksymalne podwyżki w dużych miastach. Inflacja i potrzeby inwestycyjne
W większości największych ośrodków radni zdecydowali się na maksymalne dopuszczalne stawki. Argument jest podobny: dla pojedynczego właściciela to koszt kilku–kilkunastu złotych rocznie, ale w skali miasta daje to znaczne wpływy.
Przykład:
Kraków dzięki podwyżce zyska ok. 28 mln zł.
Jednak nie wszędzie decyzje zapadały jednomyślnie.
Rzeszów, Gorzów i Opole – podwyżki, ale niższe niż maksymalne
Rzeszów: minimalnie poniżej limitu
Podwyżka została przyjęta dopiero w drugim głosowaniu i jednym głosem przewagi. Stawki na 2026 r.:
mieszkania i domy: 1,24 zł/m²,
działki: 0,64 zł/m².
Gorzów Wielkopolski: 6-procentowa podwyżka
W Gorzowie stawki będą niższe niż maksymalne, ale wyższe niż w wielu miastach indeksujących podatki o inflację:
mieszkania i domy: 1,05 zł/m²,
działki: 0,71 zł/m².
Opole: najniższe podatki wśród dużych miast
Miasto wprowadza jedynie 4-procentową podwyżkę.
mieszkania i domy: 1,06 zł/m²,
działki: 0,55 zł/m² – rekordowo niska stawka.
– Opole już drugi rok z rzędu okazuje się najbardziej przyjaznym fiskalnie dużym miastem –podkreśla Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
Ile zapłacą właściciele domów? Przykład dla 200 m² domu i 1000 m² działki
Dla zestandaryzowanego modelu nieruchomości różnice między miastami układają się następująco:
Podatek poniżej 1000 zł rocznie zapłacą mieszkańcy:
Opola – 762 zł (wzrost o 28 zł rok do roku),
Zielonej Góry – 878 zł,
Rzeszowa – 888 zł (wzrost o 40 zł),
Gorzowa Wielkopolskiego – 920 zł,
Kielc – 968 zł.
Dla porównania, w miastach stosujących maksymalne stawki podatek dla takiego samego domu wyniesie ok. 1 020 zł.

Wydatki rosną szybciej niż podatki – co to oznacza dla mieszkańców?
– Najprostszym sposobem na zmniejszenie deficytu w miejskich finansach jest podniesienie podatku od nieruchomości. Radni powinni jednak pamiętać, że jednocześnie gwałtownie rosną wydatki związane z utrzymaniem mieszkań i domów – komentuje Marek Wielgo.
Z danych GUS za październik wynika, że koszty utrzymania nieruchomości rosną szybciej niż inflacja:
opłaty mieszkaniowe: +4,2% rok do roku,
inflacja ogółem: 2,8%,
wywóz śmieci: +12,1%,
energia elektryczna: +8,1%,
woda: +6%.
W praktyce oznacza to dodatkowe obciążenia dla właścicieli, szczególnie w miastach stosujących najwyższe stawki podatku.








