Spis treści
Budownictwo jako strategiczny krwiobieg gospodarki
Jan Styliński, prezes PZPB, podkreśla, że budownictwo stanowi aż 10% polskiej gospodarki i zatrudnia niemal 1,5 miliona osób. Mimo tak istotnej roli, sektor doświadcza stagnacji. Po spadku rynku o blisko 8% w 2024 roku, perspektywy na 2025 rok nie są lepsze. W głębokiej dekoniunkturze znajdują się zarówno budownictwo mieszkaniowe, jak i komercyjne (biura, magazyny). Brakuje dużej liczby zamówień, a firmy zmagają się ze spadkiem przychodów.
Według PZPB, rozwój kraju musi zaczynać się od inwestycji budowlanych. Bez długoterminowego planu, branża nie może w pełni wykorzystać swojego potencjału. Prezes PZPB apeluje o „wspólny stół”, na którym przedstawiony zostanie pełen obraz wszystkich planowanych inwestycji.
Szansa i ryzyka dla branży
Dr Damian Kaźmierczak, główny ekonomista PZPB, upatruje szansy na poprawę w wyspecjalizowanych robotach budowlanych, np. przygotowawczych, związanych z dużymi obiektami energetycznymi czy kolejowymi. Według niego, ożywienie jest kwestią czasu, ponieważ środki na inwestycje są do wydania.
Jednocześnie, eksperci PZPB wskazują na trzy główne ryzyka, które hamują rozwój branży:
problemy administracyjne: urzędy i procedury działają zbyt wolno,
brak koordynacji: Rządowe programy nie są spójne na poziomie poszczególnych ministerstw,
krótkowzroczność: Brak długofalowych, wieloletnich planów inwestycyjnych, które nie byłyby zależne od bieżących sporów politycznych.
Polska myśl techniczna i kapitał
Uczestnicy konferencji podkreślali również potrzebę wspierania krajowych firm budowlanych. Jan Styliński apeluje o partnerskie traktowanie wszystkich firm, niezależnie od pochodzenia kapitału, które płacą podatki i tworzą miejsca pracy w Polsce. Jakub Stypuła z Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska dodał, że „tzw. local content to warunek bezpieczeństwa branży”.
Przedstawiciele branży kolejowej i drogowej zwracali uwagę na brak spójnej, wieloletniej strategii rozwoju, co uniemożliwia firmom planowanie zasobów i przygotowanie się do realizacji dużych inwestycji, takich jak Centralny Port Komunikacyjny (CPK) czy elektrownia jądrowa.
Producenci cementu zapewniają, że są gotowi na nadchodzący boom, a branża jest w stanie dostarczyć odpowiednią ilość materiałów. Stowarzyszenie Energetyki Jądrowej, kierowane przez Tomasza Stępnia, chce pełnić rolę łącznika między polskimi firmami a amerykańskimi partnerami, aby maksymalizować udział polskiego biznesu w budowie elektrowni atomowej.
Konferencja PZPB to jasny sygnał, że branża budowlana potrzebuje wsparcia i strategicznego myślenia. Jak podsumował prezes Styliński, „jest czas na traktowanie naszej branży jako obszaru strategicznego. Budownictwo potrzebuje planu, strategii, długoterminowości. Należy tworzyć plany na dekadę, a nie do końca kwartału”.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
