Spis treści
Klienci wrócili na rynek
Według danych portalu RynekPierwotny.pl, w 2025 roku najczęściej sprzedawanymi lokalami w największych miastach były mieszkania dwupokojowe, zwykle o metrażu od 40 do 50 mkw. Stanowiły one aż 40 proc. całkowitej sprzedaży w siedmiu największych metropoliach, podczas gdy kawalerki – zaledwie 16 proc. Najmniej popularne były zaś mieszkania czteropokojowe i większe.
Bankier.pl informuje z kolei, że w trzecim kwartale 2025 roku sprzedano 4,1 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 7,7 proc. rok do roku i 8,3 proc. względem poprzedniego kwartału. Był to najlepszy wynik od początku roku, a eksperci zwracają uwagę, że kupujący koncentrują się na mieszkaniach o „rozsądnej” cenie całkowitej, a nie rekordowo niskiej cenie za metr.
– Wyniki sprzedaży z trzeciego kwartału pokazują przede wszystkim, że klienci wrócili na rynek, ale robią to w jasno określonym budżecie. Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania dwupokojowe, bo ich cena mieści się w granicach akceptowalnych dla większości kupujących. To segment, który reaguje na wzrost popytu najszybciej, bo łączy rozsądny metraż z relatywnie niskim progiem wejścia. W przypadku większych mieszkań decyzje zapadają wolniej, a kupujący częściej odkładają je w czasie. Warto jednak zaznaczyć, że w naszej ofercie w tym roku sytuacja wyglądała nieco inaczej, bo największym zainteresowaniem cieszyły się mieszkania o powierzchni powyżej 70 mkw., co pokazuje, że część klientów, mimo ostrożnego podejścia do budżetu, nadal decyduje się na zakup większych lokali – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.
Poprawiła się zdolność kredytowa
Ożywienie sprzedaży miało bezpośredni związek z wyraźną poprawą zdolności kredytowej Polaków. Jak wynika z danych BIK, w sierpniu 2025 roku wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 52,5 proc. r/r. Trend utrzymał się jesienią: w październiku odnotowano wzrost wartości zapytań o 34,3 proc. w stosunku do 2024 roku, a wnioski złożyło 42,9 tys. osób. Jednocześnie wzrosła średnia kwota kredytu, której wnioskowali kupujący – do 474,9 tys. zł, co BIK łączy z większą siłą nabywczą i spadkiem ostrożności klientów. Rośnie więc nie tylko zainteresowanie kredytami, ale też realna możliwość ich otrzymania, co w sposób naturalny przekłada się na zwiększoną sprzedaż mieszkań o średnim, a więc uniwersalnym, metrażu.
Nie bez powodu kupujemy dwupokojowe
Eksperci rynku nieruchomości podkreślają, że popularność mieszkań dwupokojowych to efekt przemyślanych decyzji kupujących, którzy starają się minimalizować ryzyko finansowe, przy jednoczesnym zachowaniu komfortu.
– W 2025 roku mieszkania dwupokojowe były zdecydowanie najsilniejszym segmentem naszej sprzedaży i widać, że klienci traktują je jako najbardziej racjonalny wybór. To lokale, które dają swobodę; można w nich wygodnie zamieszkać, ale równie dobrze sprawdzają się jako bezpieczna inwestycja. Przy obecnych cenach i kosztach życia kupujący wolą format, który nie obciąża ich finansowo, a jednocześnie daje poczucie stabilności – mówi Grzegorz Woźniak.
Klienci inaczej niż kilka lat temu podchodzą do wyboru metrażu. Coraz rzadziej kierują się jedynie ceną za metr, a częściej biorą pod uwagę całkowity koszt życia w danym mieszkaniu. Wielu z nich porównuje scenariusze na kilka lat do przodu, zakładając różne warianty sytuacji ekonomicznej – od zmian stóp procentowych po rosnące koszty utrzymania.
– Coraz częściej kupujący kierują się analizą realnych kosztów życia. Patrzą na to, czy utrzymanie mieszkania będzie dla nich bezpieczne w dłuższej perspektywie, nawet jeśli sytuacja rynkowa znów się zmieni. Dwupokojowe lokale mieszczą się w ich możliwościach i jednocześnie oferują przestrzeń, która jest funkcjonalna przez wiele lat. To decyzje bardziej przemyślane niż emocjonalne, a rok 2025 tylko umocnił ten sposób myślenia – mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.







