Spis treści
Przygotowania do wprowadzenia listy sprawdzonych wykonawców
Wiceminister Krzysztof Bolesta zapowiedział, że lista sprawdzonych wykonawców dla inwestycji termomodernizacyjnych ma zostać wdrożona w 2026 roku. Przygotowania do jej wprowadzenia są na pełnych obrotach, a w przedsięwzięciu uczestniczą Instytut Ochrony Środowiska, ministerstwo oraz NFOŚiGW, wykorzystując wsparcie techniczne Banku Światowego. Bolesta podkreślił, że stworzenie tej listy „nie jest łatwe zadanie”, ale wkrótce lista zacznie funkcjonować.
Lista nie będzie obowiązkowa, a raczej pełnić będzie rolę wykazu sprawdzonych wykonawców. Obecnie trwają prace nad ścieżkami weryfikacji tych podmiotów oraz sposobami na ich wpisanie na listę i usunięcie z niej. „To nie byłaby obowiązkowa lista, a bardziej wykaz sprawdzonych wykonawców.” To daje nadzieję na większą transparentność i efektywność przy realizacji inwestycji.
Problemy z systemem wypłat w programie „Czyste Powietrze”
Program „Czyste Powietrze” napotyka liczne trudności związane z systemem wypłat wniosków o płatność dla wykonawców. Wiceminister Krzysztof Bolesta przyznał, że system jest „zatkany”. Wojewódzkie fundusze ochrony środowiska systematycznie zatrudnia dodatkowe osoby, jednocześnie starając się optymalizować procesy i poprawiać rozwiązania teleinformatyczne.
Bolesta podkreślił, że w jego opinii program „Czyste Powietrze” ma „bardzo niefortunną konstrukcję”, jeśli chodzi o relacje między wojewódzkimi funduszami, beneficjentami a wykonawcami inwestycji.
– Wojewódzki fundusz, żeby rozliczyć całą inwestycję, musi iść przez beneficjenta, beneficjent idzie do wykonawcy, wykonawca wraca do beneficjenta, beneficjent wraca do wfosia (wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej – PAP). To też powoduje dodatkowy czas.
NFOŚiGW przekonuje, że nie jest w zapaści
Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Robert Gajda, przekonuje, że program „Czyste Powietrze” nie znajduje się w zapaści, mimo spadku liczby składanych wniosków.
Jak wyjaśnił, mniejsze zainteresowanie wynika głównie ze zmienionych zasad, w tym obowiązku wykonania audytu energetycznego przed termomodernizacją, który jest warunkiem uzyskania dotacji. Według Gajdy czas oczekiwania na audyt wynosi od 2–3 tygodni do 2–3 miesięcy, w zależności od regionu. Dodatkowym czynnikiem jest zakaz dopłat do kotłów gazowych obowiązujący w UE od początku 2025 r.; Gajda zaznaczył, że około 40 proc. wniosków składanych do 2024 r. dotyczyło właśnie kotłów gazowych, więc wycofanie tego wsparcia naturalnie ograniczyło liczbę beneficjentów.
Jednocześnie wskazał, że od 1 kwietnia w nowej edycji programu złożono 47 tys. kompletnych wniosków, a kolejne 24 tys. czeka na uzupełnienie audytu energetycznego, co – jak ocenił – „to nie jest mało”.
Źródło: PAP








