https://e-budownictwo.pl
reklama

Nie tego spodziewali się Polacy. Czekają na coś zupełnie innego

Barbara Wesoła
Opracowanie:
W opinii ekspertów, wielu potencjalnych nabywców czeka z podjęciem decyzji zakupu mieszkania nie tylko na tańsze kredyty, ale również obniżki cen na rynku mieszkaniowym.
W opinii ekspertów, wielu potencjalnych nabywców czeka z podjęciem decyzji zakupu mieszkania nie tylko na tańsze kredyty, ale również obniżki cen na rynku mieszkaniowym. fot. Fot. Dariusz Bloch/Polska Press
Branża nieruchomości czekała na silne ożywienie popytu po kolejnych obniżkach stóp procentowych, jednak najnowszy raport wskazuje, że te scenariusze okazały się zbyt optymistyczne. Choć decyzje Rady Polityki Pieniężnej faktycznie przyczyniły się do wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi i ożywiły rynek, efekt ten jest słabszy, niż zakładano. Wielu potencjalnych nabywców wciąż wstrzymuje się z decyzją o zakupie, licząc na dalsze poluzowanie polityki monetarnej oraz potencjalne obniżki cen.

Spis treści

Dlaczego kupujemy mieszkania?

Decyzje Rady Polityki Pieniężnej, które skutkowały obniżeniem stopy referencyjnej, miały wprawdzie pozytywny wpływ na popyt na mieszkania w trzecim kwartale tego roku, jednak nie na tyle silny, by sprostać oczekiwaniom branży.

– Choć część klientów oczekujących na tańsze finansowanie zakupu zdecydowała się już wejść na rynek, nadal oceniamy, że tzw. zamrożony popyt stanowi znaczący potencjał zakupowy, który może zostać uwolniony pod warunkiem dalszej liberalizacji polityki monetarnej RPP, ale też stabilizacji rynku i sytuacji geopolitycznej – mówi Marcin Jańczuk.

Jednym z istotnych czynników wpływających na wzrost popytu jest działania banków komercyjnych.

– Do tej pory dominowały kredyty z czasowo stałą stopą procentową (najczęściej pięcioletnią). Jednak spadek stawki referencyjnej WIBOR 3M oraz perspektywa dalszych obniżek stóp procentowych sprawiają, że zmienne oprocentowanie wraca do łask. Ożywiło to konkurencję wśród banków – zauważa Andrzej Łukaszewski.

Zmiany cen mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym

Analizując ceny mieszkań, można zauważyć, że na rynku wtórnym średnie ceny spadły. Tymczasem na rynku pierwotnym w większości miast ceny wzrosły, z wyjątkiem Łodzi. Wprowadzenie ustawy o jawności cen mieszkań zwiększyło transparentność, co przyczyniło się do wzrostu konkurencji. Potencjalni nabywcy coraz częściej oczekują rabatów na zakup mieszkań.

– Podaż mieszkań w ostatnim czasie adresowana jest głównie do klientów zainteresowanych zaspokojeniem własnych potrzeb mieszkaniowych. Rynek daleki jest od masowego inwestowania w lokale, jak to miało miejsce jeszcze 2-3 lata temu. Takie przetasowania powodują, że strona podażowa musi w dużej mierze zawierać transakcje finansowane za pomocą kapitału zewnętrznego. Tu jednak nadal barierą są wysokie, na tle Europy, koszty pozyskania finansowania, zbyt niska zdolność kredytowa przeciętnego nabywcy, a także problem zgromadzenia środków na wkład własny do kredytu – komentuje Jańczuk.

Luksusowe nieruchomości a średnia cena w Warszawie i Wrocławiu

W Warszawie i Wrocławiu, jeden z czynników wpływających na średnią cenę metra kwadratowego, to oferty luksusowych mieszkań, które są dostępne o powierzchni ponad 100 mkw. i cenie wyższej niż 20 tysięcy złotych za metr.

Dalsza część materiału pod wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Warto zauważyć, że w Warszawie i Wrocławiu dostępnych jest najwięcej luksusowych nowych mieszkań o powierzchni ponad 100 mkw. i jednocześnie cenie ofertowej przekraczającej 20 tys. zł/m kw. Na tych rynkach wpływ ujawnionych drogich ofert na średnią cenę był największy – tłumaczy Andrzej Prajsnar.

Innowacyjne strategie łódzkich deweloperów

Łódź wyróżnia się na tle innych miast tym, że deweloperzy konsekwentnie wprowadzają na rynek mieszkania w cenie znacznie niższej od średniej.

– W minionym kwartale łódzcy deweloperzy uzupełniali swoją ofertę o mieszkania w cenie ofertowej wyraźnie niższej od rynkowej średniej. Przykładowo, średnia cena lokali wprowadzonych na łódzki rynek pierwotny we wrześniu br. wyniosła 10 561 zł/m kw. Ta konsekwentna strategia inwestorów przyczyniła się do spadku średniej ceny ofertowej 1 m kw. z Łodzi, która teraz jeszcze bardziej odbiega od pozostałych badanych rynków. W przypadku Łodzi, znaczenie miały też jawnościowe korekty cen z września, które były bardziej widoczne niż na innych rynkach – dodaje Prajsnar.

Działania łódzkich deweloperów pokazują, że introdukcja tańszych mieszkań na rynku pierwotnym przyczynia się do obniżenia średnich cen ofertowych, co może być strategicznym krokiem w kontekście zwiększenia zainteresowania potencjalnych nabywców.

Źródło: PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na e-budownictwo.pl E-budownictwo