Spis treści
Przetarg na budowę nowej linii tramwajowej
W poniedziałek przedstawicielka DRMG Aneta Niezgoda poinformowała, że rusza drugi etap przetargu na budowę trasy tramwajowej Gdańsk Południe – Wrzeszcz (GPW) wraz z drogą rowerową i przebudową infrastruktury drogowej. Dzięki dwuetapowej formule przetargu, weryfikacji wniosków i formalnej analizie udało się przeprowadzić szczegółową selekcję ofert.
We wrześniu br. Niezgoda powiedziała PAP, że przetarg na budowę trasy prowadzony jest w formule dwuetapowej. Proces ten pozwala na dokładne sprawdzenie wszystkich aspektów formalnych i prawnych zgłoszeń. Jak dodała Niezgoda, zgłoszenia były w ostatnim czasie analizowane pod względem formalno-prawnym, co umożliwiło wyłonienie 14 firm i konsorcjów do kolejnego etapu. Wśród nich znajdują się m.in. Torpol, Budimex i Strabag.
Szczegółowy zakres inwestycji
Projekt budowy nowej linii tramwajowej obejmuje szereg kluczowych elementów infrastrukturalnych. Planowana jest budowa 3,75 km nowej linii tramwajowej z modernizacją 0,6 km istniejącej, tworzenie siedmiu przystanków, w tym jednego węzła przesiadkowego, a także budowa 280-metrowego tunelu. Dodatkową wartość projektowi przydają nowe trasy rowerowe oraz modernizacja dróg.
Nowa trasa zapewni połączenie pomiędzy dzielnicami Piecki-Migowo a Wrzeszczem, co ma przyczynić się do znaczącego usprawnienia komunikacji miejskiej. Czy wiesz, że nową linią ma korzystać aż ponad 2,5 tysiąca pasażerów na godzinę w godzinach szczytu? To świetna wiadomość dla mieszkańców, którzy zyskają szybki i niezawodny środek transportu niezależny od korków.
Kontrowersje i społeczne obawy wokół projektu
Pomimo wielu korzyści, projekt spotyka się także z oporem mieszkańców niektórych rejonów Gdańska, w szczególności ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego we Wrzeszczu. Powodem ich sprzeciwu są obawy dotyczące zagrożeń dla lokalnych zabytków oraz przewidywane konflikty społeczne, które może wywołać realizacja inwestycji.
W odpowiedzi na przedstawiony przebieg trasy, mieszkańcy zaproponowali alternatywną trasę przez ulicę Do Studzienki, co ich zdaniem byłoby tańszym i lepiej ocenianym przez miejskich ekspertów rozwiązaniem. Problemem jest również brak przeprowadzonych konsultacji społecznych, co wzbudza dodatkowe kontrowersje wśród lokalnej społeczności. Proponowane przez mieszkańców modyfikacje mogłyby wpłynąć na przebieg realizacji inwestycji i jej długofalowe efekty.
źródło: PAP







