https://e-budownictwo.pl
reklama

Gdzie inwestować w nieruchomości w 2025 roku? Tu łatwo wynajmiesz i sprzedaż

Małgorzata Czuba-Skarzyńska
Opracowanie:
Ważnym czynnikiem przemawiającym za inwestowaniem w hiszpańskie nieruchomości jest także atrakcyjniejsze finansowanie kredytowe.
Ważnym czynnikiem przemawiającym za inwestowaniem w hiszpańskie nieruchomości jest także atrakcyjniejsze finansowanie kredytowe. fot. Biuro nieruchomości By-Bright
Stabilizacja na rynku mieszkaniowym w Polsce kontra dynamiczny wzrost cen mi.n. w hiszpańskim regionie Costa del Sol – inwestorzy stoją dziś przed ważnym wyborem. Czy 2025 rok okaże się lepszym czasem na zakup nieruchomości w kraju, czy może za granicą, gdzie klimat i potencjał wzrostu wartości kuszą coraz więcej Polaków?

Spis treści

Dwa rynki inwestycyjne, dwa różne scenariusze

Podczas gdy polski rynek nieruchomości wchodzi w fazę stabilizacji, hiszpański nadal korzysta z ożywienia gospodarczego kraju.

Widać to szczególnie na Costa del Sol, gdzie Polacy stanowią jedną z głównych grup zagranicznych nabywców – mówi Robert Reiski, współwłaściciel biura nieruchomości By-Bright.

Dla inwestorów z Polski, którzy szukają dywersyfikacji portfela inwestycyjnego w obliczu stabilizacji krajowego rynku, hiszpańskie nieruchomości mogą stanowić atrakcyjną alternatywę o stabilnym potencjale wzrostu. Eksperci przewidują wzrost cen nieruchomości w 2025 r. na poziomie 4 proc.

Rynek nieruchomości zarówno w Polsce, jak i w Hiszpanii, szczególnie na wybrzeżu Costa del Sol przechodzi przez dynamiczny okres zmian. Mimo odmiennych uwarunkowań geograficznych i ekonomicznych, oba regiony oferują inwestorom interesujące perspektywy, jednak z wyraźnie różnymi punktami wejścia i potencjałem zwrotu – wyjaśnia Robert Reiski.

Polska: schłodzenie rynku i wzrost czynszów

Jak wynika z najnowszego raportu Grupy Morizon-Gratka, polski rynek nieruchomości w 2025 roku będzie charakteryzował się postępującą stabilizacją po okresie dynamicznych wzrostów z lat 2023–2024. Ceny mieszkań w największych miastach Polski ustabilizowały się. Warszawa pozostaje najdroższym rynkiem z cenami osiągającymi średnio 17 340 zł za m² na rynku wtórnym (wzrost o 1,55 proc. w lutym 2025). Dla porównania w Krakowie to 15 913 zł/m² (wzrost o 1,10 proc.), w Gdańsku: 11 416 zł/m² (spadek o 3,83 proc.), w Gdyni: 13 238 zł/m² (spadek o 0,79 proc.), w Lublinie: 10 246 zł/m² (wzrost o 1,26 proc.), w Bydgoszczy: 8 487 zł/m² (wzrost o 3,35 proc.)

Z kolei eksperci PKO BP w raporcie „Rejs w nieznane. Perspektywy na 2025” prognozują, że rynek mieszkaniowy w Polsce wchodzi w fazę stagnacji, przewidując spadki sprzedaży mieszkań, zmniejszenie aktywności budowlanej oraz stabilizację cen. Jednocześnie przewidywany jest wzrost cen najmu długoterminowego, co może zainteresować inwestorów szukających regularnego dochodu pasywnego.

Hiszpania: silny rynek i rosnący popyt

W przeciwieństwie do polskiego rynku, Costa del Sol, a w szczególności obszar tzw. Złotego Trójkąta (Marbella, Estepona, Benahavís), nadal odnotowuje stabilny wzrost cen. Według danych z raportu „Raport z Rynku Nieruchomości w Marbelli 2024–2025” opracowanego przez Knight Frank, ceny nieruchomości w tym regionie rosły o 7,5 proc. w Benahavís, 19,3 proc. w Esteponie i 18,6 proc. w Marbelli w 2023 roku, a trend wzrostowy utrzymał się w 2024 roku.

Dalsza część materiału pod wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dane te wpisują się w szerszy kontekst hiszpańskiego rynku nieruchomości, który według raportu CaixaBank Research przeżywa obecnie boom i przewiduje się jego kontynuację w 2025 i 2026 roku – dodaje Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka biura nieruchomości By-Bright.

Luksus i bezpieczeństwo inwestycyjne

Hiszpania oferuje zróżnicowane możliwości inwestycyjne – od mieszkań i domów wakacyjnych po nieruchomości premium, przynoszące dochód z wynajmu krótko- i długoterminowego.

Zgodnie z danymi z raportu Knight Frank, za 1 milion euro na Costa del Sol można kupić:

  • 100 m² nieruchomości blisko plaży na Złotej Mili

  • 123 m² w Sierra Blanca

  • 137 m² na Złotej Mili w centrum Marbelli

  • 150 m² w Guadalmina Baja

  • 189 m² w El Paraiso

  • 230 m² we wschodniej części Marbelli

Duży popyt ze strony międzynarodowych nabywców (około jedna trzecia wszystkich transakcji w prowincji Malaga) sprawia, że nieruchomości są płynnym aktywem, łatwym do sprzedaży. Rynek hiszpański pozostaje silny, co świadczy o jego odporności na wahania ekonomiczne.

W porównaniu do Polski, hiszpański rynek oferuje też szerszy dostęp do nieruchomości premium i luksusowych, co przekłada się na wyższy potencjał wzrostu wartości. Ponadto klimat i jakość życia w Hiszpanii przyciągają zamożnych nabywców z całego świata, co dodatkowo stymuluje wzrost cen i stanowi zabezpieczenie inwestycji – dodaje Robert Reiski.

Niższe stopy, większa siła nabywcza

Ważnym czynnikiem przemawiającym za inwestowaniem w hiszpańskie nieruchomości jest także atrakcyjniejsze finansowanie kredytowe. Banki w Hiszpanii oferują obcokrajowcom kredyty do 70 proc. wartości nieruchomości, z oprocentowaniem znacznie niższym niż w Polsce. Podczas gdy w polskich bankach stopy procentowe kredytów hipotecznych utrzymują się na wysokim poziomie, w Hiszpanii można pozyskać finansowanie ze stałą stopą procentową nawet poniżej 3 proc.

Dla inwestorów z Polski stanowi to dodatkową zachętę, pozwalającą na optymalizację rentowności inwestycji i znaczące zwiększenie siły nabywczej – dodaje Joanna Ossowska-Rodziewicz.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na e-budownictwo.pl E-budownictwo