Spis treści
Studenci wrócili na rynek najmu. Sprawdziliśmy, czy muszą płacić więcej
Wrzesień i sierpień to tradycyjnie najgorętsze miesiące na rynku wynajmu mieszkań – właśnie wtedy dziesiątki tysięcy studentów poszukują lokum na nowy rok akademicki. Pytanie, które zadają sobie zarówno najemcy, jak i właściciele mieszkań, brzmi: czy powrót studentów oznacza wyższe czynsze albo nawet castingi na lokatorów? Eksperci portalu GetHome.pl przeanalizowali, jak zmieniła się sierpniowa oferta mieszkań na wynajem w największych metropoliach oraz jakie były mediany czynszów.

– Dobra wiadomość jest taka, że w sierpniu wzrosła oferta mieszkań na wynajem. Natomiast może martwić, że jest ona dużo mniejsza niż w tym samym okresie w poprzednich dwóch latach – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
Więcej mieszkań, ale mniej niż rok temu
Z danych przeszukiwarki portali nieruchomości Adradar wynika, że w sierpniu na rynek trafiło 58,5 tys. nowych, unikalnych ofert najmu mieszkań – o 9% więcej niż w lipcu. Jednocześnie wycofano około 56,5 tys. ofert, czyli podobnie jak miesiąc wcześniej. Efekt: liczba dostępnych lokali wzrosła z 72 tys. do 76,5 tys., czyli o 6%.
Jak podkreśla Marek Wielgo, mimo tego wzrostu oferta jest o ponad 10% mniejsza niż rok temu. Poszczególne miasta różnią się jednak między sobą. Katowice to jedyna metropolia, gdzie mieszkań na wynajem jest więcej niż w 2024 r. (+10%). W pozostałych liczba ofert spadła w ciągu roku – od 23% w Łodzi do 4% we Wrocławiu.

Dobra wiadomość: w sierpniu, mimo większego popytu, w kilku miastach studenci mieli większy wybór niż w lipcu. Największy przyrost odnotowano w Gdańsku (+44%, do 3,6 tys. lokali). W Warszawie liczba ofert wzrosła o 5% (do 14,6 tys.), w Łodzi o 3% (do 3,1 tys.), a we Wrocławiu o 2% (do 5,3 tys.). W Poznaniu (3,4 tys.) i Katowicach (2,3 tys.) podaż się nie zmieniła, a w Krakowie nawet spadła o 2% (do 6,2 tys. mieszkań).
Jak wpłynęło to na czynsze?
Powrót studentów nie spowodował gwałtownych wzrostów stawek. Podobnie jak w poprzednich latach, właściciele mieszkań w sierpniu wprowadzili na rynek dodatkowe lokale, co zapobiegło nagłym podwyżkom. Mechanizm jest prosty – gdy z rynku szybko znikają najtańsze mieszkania, pozostałe są coraz droższe.

– Dlatego nie warto zwlekać z poszukiwaniem odpowiedniego lokum, bo z każdym tygodniem upolowanie okazji może być coraz trudniejsze – radzi studentom Marek Wielgo.
W Warszawie, dzięki większej podaży, mediana czynszu spadła aż o 4% względem lipca i wyniosła około 4,5 tys. zł. W Poznaniu (2,6 tys. zł), Łodzi (2,2 tys. zł) i Katowicach (2,1 tys. zł) przeciętne stawki nie zmieniły się. W trzech metropoliach ceny jednak poszły w górę: w Krakowie i Gdańsku o 3% (do odpowiednio 3,1 tys. zł i 3,3 tys. zł), a we Wrocławiu o 2% (do 2,9 tys. zł). Trzeba pamiętać, że to stawki ofertowe – transakcyjne mogą być niższe.

– Jedynie we Wrocławiu i Poznaniu dostępne na rynku mieszkania na wynajem są wciąż tańsze niż przed rokiem, natomiast w Krakowie mediana czynszu utrzymała ubiegłoroczny poziom. Najbardziej poszła ona w górę w Łodzi i Katowicach – zauważa ekspert. Dodaje też, że budżety studentek i studentów rzadko pozwalają na samodzielny najem. Kawalerki to luksus – znacznie częściej wybierają oni większe mieszkania (dwu- i trzypokojowe), które mogą współdzielić z koleżankami lub kolegami, obniżając koszty.

Ile kosztuje mieszkanie dla studentów?
Dane GetHome.pl pokazują, że najdroższym miastem dla studentów pozostaje Warszawa. W sierpniu mediana czynszu za mieszkanie dwupokojowe wynosiła tu około 3,7 tys. zł, a za trzypokojowe – około 5,7 tys. zł.
Nieco taniej jest w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu – mediana dla mieszkań dwupokojowych wyniosła tam około 2,9–3 tys. zł, a dla trzypokojowych 3,6–4 tys. zł. Najkorzystniej wypadają Katowice i Łódź – tam czynsze za lokale dwupokojowe to około 2,1–2,3 tys. zł, a za trzypokojowe 3–3,1 tys. zł miesięcznie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!