Spis treści
Stabilizacja cen mieszkań w największych miastach
Od kilku kwartałów na rynku mieszkaniowym w Polsce zauważa się stabilizację cen. Dotyczy to zarówno rynku pierwotnego, jak i wtórnego, czego potwierdzenie można znaleźć w danych cenowych publikowanych przez NBP. W siedmiu największych miastach Polski średnia cena za metr kwadratowy na rynku pierwotnym wynosi około 14,3 tysiąca złotych, podczas gdy na rynku wtórnym jest to około 13,5 tysiąca złotych. Taka stabilizacja cen jest wynikiem wielu czynników makroekonomicznych, jak i popytowo-podażowych.
Analitycy banku Pekao podkreślają, że w ostatnich miesiącach wyhamowanie wzrostów cen wspierały różnorodne czynniki. Wśród nich należy wymienić:
– Ukazujące się z dużym opóźnieniem efekty wysokich realnych stóp procentowych (dodatnich dopiero od 2024 r. wskutek szybszego spadku inflacji niż stóp NBP), wysoka podaż mieszkań, wygaśnięcie wpływu programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., czy też spadek inflacji towarów przemysłowych i budowlanych, ograniczający koszty deweloperów. Nie został też ostatecznie wprowadzony kolejny program dopłat do rat kredytów mieszkaniowych – wskazują analitycy banku Pekao.
Prognozy cenowe na najbliższe lata
Bank Pekao przewiduje, że ceny mieszkań mogą spadać do pierwszego kwartału 2026 roku, a ich średnia może być niższa o 2 procent w porównaniu z obecnymi poziomami.
– Biorąc pod uwagę nasze założenia, dotyczące sytuacji makroekonomicznej w Polsce uważamy, że ceny mieszkań mają potencjał do dalszego spadku aż do I kwartału 2026 roku, kiedy średnia cena (transakcyjna z rynku pierwotnego dla 7 największych miast) powinna spaść nawet poniżej 14 tys. zł za mkw, czyli będzie o ponad 2 proc. niższa względem obecnych poziomów. Prognozujemy, że od II kwartału 2026 r. ceny mieszkań ponownie zaczną rosnąć.
Jednym z czynników, które mogą wpłynąć na wzrost cen mieszkań po 2026 roku, jest poprawa zdolności kredytowej gospodarstw domowych, co zostanie osiągnięte dzięki obniżkom stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. W 2025 roku stopy procentowe zostały obniżone pięciokrotnie, a główna stopa procentowa NBP obecnie wynosi 4,25 procent. Takie zmiany mogą wpłynąć na wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe.
Rosnący rynek kredytów mieszkaniowych
W Polsce już teraz obserwujemy wzrost zainteresowania kredytami mieszkaniowymi.
– Już teraz miesięczna liczba udzielanych kredytów mieszkaniowych przekracza 20 tys., zbliżając się do poziomów z boomów kredytowych z 2021 i 2023 r. Wzrośnie również przekonanie kupujących, że ceny mogą ponownie ruszyć w górę wraz z poprawą dostępności finansowania.
Popyt na kredyty mieszkaniowe jest kluczowym czynnikiem wpływającym na rynek nieruchomości. Zwiększenie liczby udzielanych kredytów może przyczynić się do wzrostu cen nieruchomości, co z kolei wpłynie na zainteresowanie zakupem mieszkań oraz dynamikę rynku.
Źródło: PAP








