Szef MSZ nie sprecyzował, na czym miałaby polegać "adekwatna odpowiedź" wobec Rosji za eksmisję polskiego konsulatu. – Podgrzewanie atmosfery o nieruchomości leży w interesie Rosji – uważa poseł Stanisław Żelichowski. – Im zależy, by Polskę pokazać jako antyrosyjską w każdej możliwej sytuacji – powiedział Agencji Informacyjnej Polska Press poseł Żelichowski. Jego zdaniem stanowisko MSZ w tej sprawie jest stonowane. – Nie ma co tego pompować i dolewać paliwa do ich zbiornika – powiedział poseł PSL.
Stanowisko MSZ: Polska nie uznaje wyroku sądu arbitrażowego w Sankt Petersburgu
Źródło: TVN24/x-news
Marszałek Sejmu Radosław Sikorski zwrócił uwagę na to, że nie ma równości w liczbie i wartości nieruchomości, które Rosja ma w Polsce, a tymi które Polska posiada w Rosji. – Lepiej by było, aby to strona rosyjska doprowadziła do ekwiwalentności w rozliczeniach placówek – powiedział w środę w Sejmie Sikorski. Były szef MSZ podkreślił, że decyzja odnośnie odpowiedzi na stanowisko Rosji należy do ministra Grzegorza Schetyny.
Inny członek sejmowej komisji spraw zagranicznych Zbigniew Girzyński uważa, że konflikt to typowa gra Rosji. – Byłoby niedobrze, gdyby komisja sejmowa zajmowała jakieś stanowisko w sprawie, bo to by podnosiło rangę sporu, a o to przecież chodzi Kremlowi – powiedział AIP Girzyński.
Wieloletni spór o nieruchomości
Spór o płatności za nieruchomości zajmowane przez dyplomatów polskich w Rosji i rosyjskich w Polsce trwa od 20 lat. We wtorek rosyjski sąd arbitrażowy pozwolił na zaangażowanie komorników do eksmisji za długi Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu.
Przeczytaj również: Duży problem – konflikt z Rosją związany z nieruchomościami dyplomatycznymi

– Polska nie uznaje wyroku ani kolejnych decyzji wydanych przez sąd w tej sprawie. Traktujemy te decyzje jako niezgodne z prawem międzynarodowym – powiedział 17 marca rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Zdaniem rzecznika, ewentualna eksmisja placówki dyplomatycznej byłaby rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, z czego strona rosyjska sobie doskonale zdaje sprawę.
MSZ czeka na wyznaczenie przez stronę rosyjską terminu negocjacji grupy roboczej dotyczącej nieruchomości dyplomatycznych. Zdaniem Wojciechowskiego, Polska nie ma wygórowanych żądań wobec Rosji.
Rosja od ponad 40 lat nie płaci za korzystanie z nieruchomości dyplomatycznych w Warszawie i od ponad 60 lat w Gdańsku. Moskwa wciąż nie przekazała Polsce adekwatnych nieruchomości do użytkowania na swoim terytorium.