Spis treści
Powodów do zmiany miejsca zamieszkania może być wiele
Jak wskazali autorzy raportu, osoby, które w ostatnich pięciu latach przeprowadzały się, najczęściej wymieniały jako powód wyzwania życiowe - 37 proc., rozpoczęcie nowego etapu życia - 32 proc. i poszukiwanie komfortu - 31 proc. Statystycznie Polacy przeprowadzają się 3,6 razy w życiu.
Z kolei 72 proc. planujących zakup nieruchomości na rynku pierwotnym chce je dla siebie jako miejsce zamieszkania. 14 proc. inwestuje w drugi dom lub mieszkanie z myślą o wsparciu najbliższych, np. dzieci lub rodziców.
Udział mieszkań czteropokojowych i większych spadł z 18 proc. w 2019 r. do 14 proc. w 2025 r., ale wciąż widać zainteresowanie nieruchomościami dostosowanymi do życia wielopokoleniowego. Średnio 150 razy miesięcznie były wyszukiwane tego typu lokale.
Część Polaków zmienia mieszkanie ze względu na nietrafionych współlokatorów - 20 proc. lub nietrafionego właściciela - 18 proc. Odczuwanie większego szczęścia po przeprowadzce zadeklarowało 54 proc. osób. Powodem może też być chęć ciszy, spokoju i kontaktu z przyrodą, co wskazało 11 proc. badanych.
Już nie centrum miasta, a jego obrzeża
Otodom wykazał, że od dłuższego czasu liczba ogłoszeń o sprzedaży domów na obrzeżach miast jest dwukrotnie wyższa niż w przypadku miejsc w centralnych częściach. Różnica ta rośnie, szczególnie od czasu pandemii. Czy to oznacza, że poszukiwany jest wielki metraż? Wcale nie, częściej wybiera się małe domy.
- To sygnał, że nie chodzi już o przestrzeń, lecz o samą możliwość posiadania domu za miastem. W kwietniu 2025 roku 36 proc. oferowanych domów zlokalizowanych na obrzeżach miast wojewódzkich stanowiły domy o powierzchni od 70 do 125 mkw. W samej Warszawie udział tego typu ofert wzrósł w ciągu sześciu lat aż o 13 punktów procentowych – wskazała Milena Chełchowska.
Źródło: PAP
