Od kwietnia będzie trudniej o wynajem krótkoterminowy

Właściciele nieruchomości w Hiszpanii, którzy chcą oferować swoje lokale na wynajem krótkoterminowy (czyli na okres poniżej dwóch miesięcy), będą musieli uzyskać pisemną zgodę 60 procent członków wspólnoty mieszkaniowej.

– Zalecamy właścicielom nieruchomości, którzy planują wynajem krótkoterminowy, aby wcześniej skonsultowali się ze wspólnotą mieszkaniową i sprawdzili lokalne przepisy, które mogą różnić się w zależności od gminy – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka agencji nieruchomości By-Bright.

To jednak nie jedyne ograniczenie. Na terenie całej Andaluzji wprowadzono przepis, według którego lokal przeznaczony na wynajem krótkoterminowy musi mieć niezależne wejście z poziomu ulicy.

– Oznacza to, że mieszkania w budynkach wielorodzinnych, do których dostęp prowadzi przez części wspólne, np. klatki schodowe, mogą mieć problem z uzyskaniem lub odnowieniem licencji turystycznej. Jednak na ten moment wymóg ten egzekwują jedynie trzy miejscowości: Malaga, Fuengirola i Torremolinos. Z czasem może się zdarzyć, że te miejscowości przestaną go stosować lub inne gminy zaczną go wymagać – wyjaśnia adwokatka Klaudia Lipska z kancelarii Martinez–Echevarría.

Warto podkreślić, że nowe przepisy nie działają wstecz. Właściciele, którzy wcześniej uzyskali licencję turystyczną, mogą kontynuować wynajem na dotychczasowych zasadach. Nowe regulacje dotyczą wyłącznie osób, które będą ubiegać się o licencję po 3 kwietnia 2025 roku.

Zmiany w prawie to odpowiedź na rosnące napięcia między lokalnymi społecznościami a rynkiem wynajmu krótkoterminowego. W popularnych miejscowościach turystycznych coraz trudniej o mieszkania na wynajem długoterminowy, a ceny nieruchomości szybują w górę. Samorządy chcą więc zapanować nad żywiołowym rozwojem turystyki i ochronić dostępność mieszkań dla stałych mieszkańców.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!