https://e-budownictwo.pl
reklama

Kawalerka za 1500 zł? Coraz trudniej. Apartament tylko dla bogatych. Co słychać na rynku najmu w 2025?

Małgorzata Czuba-Skarzyńska
Nowa rzeczywistość wynajmu: selekcja zamiast gorączki, jakość zamiast bylejakości.
Nowa rzeczywistość wynajmu: selekcja zamiast gorączki, jakość zamiast bylejakości. fot. 123rf
Rynek najmu w Polsce w 2025 roku to mieszanka stabilizacji, sezonowych zmian i coraz większej świadomości – zarówno wśród właścicieli, jak i najemców. Po kilku latach nagłych wzrostów i zawirowań sytuacja zaczyna się uspokajać. Ale spokojniej nie znaczy nudno. Ceny wciąż potrafią zaskoczyć, wymagania rosną, a rywalizacja o dobre mieszkania trwa – tylko na trochę innych zasadach niż kiedyś. Zobacz, jak to widzą biura nieruchomości.

Spis treści

Wynajem nieruchomości zwalnia tempo. Sezonowość dyktuje warunki

Po kilku latach gwałtownych wahań i dynamicznych zmian, polski rynek najmu stabilizuje się. Po pandemicznych zawirowaniach, rekordowym napływie imigrantów z Ukrainy i nagłych wzrostach cen, dziś możemy zaobserwować wyraźne uspokojenie. Nie oznacza to jednak stagnacji w obszarze najmu – rynek nadal żyje, ale działa w znacznie bardziej przewidywalny sposób. Rosną oczekiwania najemców, a właściciele mieszkań coraz częściej muszą konkurować nie tylko ceną, ale również standardem i nowoczesnymi rozwiązaniami, które podnoszą codzienny komfort życia w wynajętym lokum.

Jedną z najważniejszych cech obecnego rynku najmu pozostaje sezonowość. Wiosną i latem popyt zdecydowanie rośnie, szczególnie w miastach akademickich i dużych ośrodkach migracyjnych. Jesienią rynek się nasyca, a zimą prawie zamiera.

Obecnie rynek najmu budzi się ze snu. Jest to głównie spowodowane okresowością na przestrzeni roku. W wakacje, gdy studenci zmieniają swoje mieszkania i do Wrocławia przybywają nowe osoby, ruch jest największy, a ceny najwyższe. W okresach zimowych możemy odnotować dużo niższe zainteresowanie wynajmem lokali, przez co ceny najmów nieruchomości są w tym okresie najkorzystniejsze. Obecnie kawalerkę w centrum miasta i dobrym standardzie można wynająć w okolicach 2 500 zł (z opłatami), a mieszkanie dwupokojowe w okolicach 3 000 zł (z opłatami) – zauważa Kacper Uchacz z biura WRE Nieruchomości.

Ten sezonowy cykl jest widoczny niemal w całej Polsce, ale zjawiska lokalne kształtują jego dynamikę. W największych aglomeracjach rynek najmu jest bardzo zróżnicowany i mocno zindywidualizowany.

Jesteśmy obecnie poza sezonem najmu i na rynku dostępnych jest wiele ofert, a zdecydowanie mniej najemców. Ceny najmu są zależne od standardu i lokalizacji. Mieszkania w Warszawie można już wynająć od około 40 zł/mkw.– przy czym w tej cenie są zazwyczaj mieszkania nieumeblowane, lub w niższym standardzie, często w dzielnicach peryferyjnych Warszawy. Typowe ceny to poziom 60–80 zł za mkw. i w tym przedziale mamy już dużo większy wybór, i z dobrym standardem. Możemy również spotkać się z ofertami powyżej 100 zł / mkw. (np. 150 zł a nawet 250 zł / mkw.) - gdzie już pojawiają się apartamenty z wyższej półki w prestiżowych lokalizacjach, nowocześnie wyposażone – mówi Agata Stradomska z biura nieruchomości Białe Lwy.

Nie tylko cena ma znaczenie. Rynek najmu zmienia się w zależności od lokalizacji

Duże miasta takie jak Wrocław, Gdańsk czy Warszawa to dziś rynek trudny zarówno dla właścicieli, jak i najemców.

Dalsza część materiału pod wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ciężko będzie na rynku warszawskim znaleźć lokal poniżej 2000 zł za miesiąc, natomiast typowe czynsze najmu 2-pokojowych mieszkań mieszczą się w przedziale 2500–3500 zł za miesiąc. Dodatkowe opłaty, z jakimi muszą liczyć się najemcy to opłaty administracyjne i za zużycie mediów, a także opłaty za garaż czy miejsce postojowe – komentuje sytuację na warszawskim rynku najmu Agata Stradomska.

Na rynku najmu obecnie królują nie tylko małe mieszkania, ale też są chętni na 3-4 pokojowe, z uwagi na home office jest pożądany dodatkowy pokój do pracy. 

Ciekawym trendem, który wyróżnia się w skali kraju, jest wzrost zainteresowania większymi mieszkaniami – nawet 3- i 4-pokojowymi.

Na rynku najmu obecnie królują nie tylko małe mieszkania, ale też są chętni na 3-4 pokojowe, z uwagi na home office jest pożądany dodatkowy pokój do pracy – zaznacza ekspertka z biura nieruchomości Białe Lwy.

Nieco inaczej wygląda sytuacja na rynku nadmorskim. W Trójmieście popyt jest stabilny, ale także podatny na rytm roku akademickiego i sezon turystyczny.

Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania w miejscach dobrze skomunikowanych, w nowym budownictwie – dwu-, trzypokojowe, z wysokim standardem wykończenia i niskimi opłatami. Zainteresowanie wynajmem jest raczej stałe, chociaż trudniej jest znaleźć najemcę na początku roku i pod jego koniec – zauważa Monika Kersz-Strzałkowska, ekspertka ds. sprzedaży nieruchomości w Partnerzy Nieruchomości.

Według niej rynek pozostaje chłonny, o ile oferta jest realnie wyceniona.

Każdą nieruchomość niezależnie od metrażu i standardu budynku można wynająć – to tylko kwestia ceny. Koszt wynajęcia kawalerki: można już znaleźć od 1500 zł, ale średnio to 2000–2300 zł; 2 pokoje: 2500–2900 zł średnio, a 3 pokoje 3000–4500 zł, ale można też znaleźć za 2500 zł – wylicza Monika Kersz-Strzałkowska.

Z kolei w miastach wschodniej Polski, gdzie jeszcze niedawno najem był zdominowany przez klientów z Ukrainy, dziś widać oznaki normalizacji.

Ceny najmu od wybuchu wojny regularnie rosły, nie tak znacznie jak w innych miastach. Od tego roku zaczęła się tendencja spadkowa i w naszym regionie na pewno będzie się utrzymywać. Ma to odzwierciedlenie w tym, że główni zainteresowani – klienci ze wschodu – rezygnują z wynajmu na rzecz zakupu – mówi Urszula Iwanowska, doradczyni ds. nieruchomości w Best Estate.

Zmienia się także struktura popytu i najłatwiejsze do wynajęcia są niewielkie mieszkania, których poszukują pary i osoby studiujące w ośrodkach akademickich.

Przez ostatnie 2 lata zróżnicowanie metrażu nie miało znaczenia – ze względu na wiele rodzin imigrantów. Na ten moment stabilizujący się rynek wyłoni wyższość mieszkań małych – dla studentów i par – nad dużymi lokalami – dodaje Urszula Iwanowska.

Wynajmujący szukają stabilności, najemcy – sensownej oferty. Rynek dojrzewa po obu stronach

W 2025 roku rynek najmu w Polsce dojrzewa. Właściciele mieszkań nie mogą już liczyć na szybką rotację i najemców, którzy zapłacą każde pieniądze – dziś liczy się jakość oferty, przejrzystość warunków i realistyczna wycena. Najemcy, mimo wciąż wysokich stawek, oczekują komfortu, uczciwych zasad i większej przewidywalności. Coraz częściej wybierają mieszkania na dłużej, choć bez zobowiązania kredytowego.Trend ten potwierdzają dane z początku roku.

Styczeń przyniósł nie tylko kontynuację osłabionego popytu, wzrost bazy ofert mieszkań na wynajem i realne obniżenie cen. Przyniósł też wydłużenie czasu ekspozycji ogłoszeń (+6% w ujęciu miesięcznym). Sytuację dodatkowo potęguje równoczesny przyrost podaży na rynku deweloperskim. Uwzględniając te wszystkie czynniki, możliwe jest, że obserwujemy początek procesu dostosowawczego i przejście w fazę korekty. To może być szczególnie ważne dla inwestorów, którzy w ostatnich latach kupowali nieruchomości na wynajem, licząc na wysoką dynamikę wzrostu cen i czynszów – tłumaczy Milena Chełchowska, analityczka Otodom. 

Według danych serwisu Otodom, na początku roku liczba aktywnych ogłoszeń wzrosła w Warszawie aż o 15 proc., a w Gdańsku o 12 proc. Te dane wyraźnie pokazują, że podaż wraca do równowagi, ale konkurencja o najemcę staje się coraz większa. Równocześnie zmienia się struktura popytu – rośnie zainteresowanie elastycznymi formami najmu, szczególnie wśród osób relokujących się służbowo lub sprawdzających różne lokalizacje przed zakupem własnego M.

W efekcie rynek najmu staje się bardziej selektywny, a decyzje – mniej impulsywne. To już nie tylko kwestia ceny, ale także stylu życia, poczucia bezpieczeństwa i poczucia stabilności po obu stronach umowy.

Źródło: Otodom

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na e-budownictwo.pl E-budownictwo