Spis treści
Wzrosła kwota dostępnego kredytu mieszkaniowego
Jak wynika z analizy portali Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl., przykładowa singielka i singiel mogli w lipcu liczyć średnio na ok. 424,9 tys. zł kredytu na zakup mieszkania. To kwota o blisko 13,3 tys. zł większa niż miesiąc wcześniej. Przeciętna zdolność kredytowa bezdzietnej pary wzrosła w lipcu do ok. 533,6 tys. zł (o ok. 2 tys. zł w porównaniu z czerwcem), zaś pary z dzieckiem - do ok. 618,5 tys. zł (o ok. 4 tys. zł).
Dzięki 20-proc. wkładowi własnemu rodzina 2+1 mogła sobie pozwolić w lipcu na wydatek blisko 773,1 tys. zł, a bezdzietna para - ok. 667 tys. zł. Z kolei przeciętnie zarabiająca singielka lub singiel na zakup nowego mieszkania za kredyt wraz z wkładem własnym mogli przeznaczyć ok. 531,1 tys. zł.
Autorzy zauważyli, że poszczególne banki różnie oceniają zdolność kredytową. W przypadku singielki czy singla z dochodem na rękę na poziomie 6 tys. zł, różnica między najbardziej i najmniej hojnym bankiem w zestawieniu wynosiła w lipcu przeszło 151 tys. zł, a w przypadku rodziny z dzieckiem sięgała ona 159 tys. zł. Przy tym banki oferujące największe kredyty nie zawsze są jednocześnie najtańsze.
Więcej mieszkań w zasięgu kredytowym przeciętnych kredytobiorców
Jednocześnie, jak wskazano, wzrost dostępności kredytów w lipcu spowodował, że zwiększyła się liczba mieszkań będących w zasięgu finansowym przeciętnych kredytobiorców.
Największy wybór mieszkań w cenie do 531,1 tys. zł dostępny był w miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ponad 4,6 tys. lokali z ujawnioną ceną) oraz w Łodzi (blisko 4,2 tys.). W obu metropoliach pula mieszkań dostępnych dla przeciętnie zarabiających singli i singielek zwiększyła się w ciągu ostatniego miesiąca o ok. 400 lokali.

Najmniej, bo tylko niespełna 700 było ich w Krakowie. Jednak miesiąc wcześniej mieszkań będących w zasięgu singielek i singli było tu o 63 mniej. O blisko 400 lokali, czyli o 68 proc. zwiększyła się w lipcu oferta lokali z ujawnioną ceną do 531,1 tys. zł w Warszawie. Tyle samo takich lokali przybyło w Poznaniu, co stanowi wzrost o 21 proc. W Trójmieście przybyło 300 lokali w tym zakresie cenowym, co przekłada się na wzrost o 22 proc, a we Wrocławiu - 200, czyli 16 proc.
Autorzy raportu zauważyli, że w większości największych metropolii singielki i single mogli sobie pozwolić co najwyżej na dwupokojowe mieszkanie, choć w Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii znaleźliby też bez problemu trzypokojowe.
Na co mogą sobie pozwolić małżeństwa z dzieckiem i bezdzietne pary?
W przypadku przykładowej bezdzietnej pary, największy wzrost liczby dostępnych dla niej lokali w ofercie miał miejsce w Warszawie, gdzie przybyło ich 400, czyli 13 proc. O ponad 160 mieszkań, czyli o 5 proc., zwiększyła się oferta w Trójmieście.
We Wrocławiu oferta znajdująca się w zasięgu przykładowego 2-osobowego gospodarstwa wyniosła w lipcu 4,2 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 1 proc., w Poznaniu - ok. 4,5 tys. - wzrost 1 proc., a w Krakowie - ok. 2,8 tys. - wzrost 3 proc. Tradycyjnie najwięcej lokali było w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - blisko 7,4 tys. oraz w Łodzi - niespełna 6,6 tys., gdzie oferta firm deweloperskich utrzymała poziom z czerwca.
Małżeństwa z dzieckiem dysponujące największą zdolnością kredytową wśród przykładowych gospodarstw domowych miały największy wybór. W lipcu liczba lokali w cenie mieszczącej się w ich budżecie wzrosła w Warszawie o 12 proc. i wyniosła 6,2 tys. W Trójmieście przybyło ich 5 proc., co oznacza, że ich pula osiągnęła 4,4 tys., w Krakowie 4 proc. - do ok. 4,8 tys., w Poznaniu 4 proc. - do ponad 5,9 tys., a we Wrocławiu 2 proc. - do ok. 6,6 tys. lokali. Wyjątkiem były Łódź i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. W obu metropoliach oferta mieszkań w cenie do 773,1 tys. zł nie zmieniła się w lipcu. W tej pierwszej było ponad 7,5 tys. mieszkań, a w drugiej - ponad 8,8 tys.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!