Spis treści
W 2026 r., po zakończeniu ewaluacji dotychczasowych edycji programu „Mój Prąd”, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje uruchomić nowe wsparcie dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych, którzy zdecydują się na zakup przydomowych magazynów energii. Jak poinformowała PAP prezes Funduszu Dorota Zawadzka-Stępniak, obecnie nie są planowane dopłaty do wielkoskalowych magazynów energii.
– Obecnie nie mamy w planach na 2026 rok wsparcia dla wielkoskalowych magazynów energii, ale po ewaluacji „Mojego Prądu” chcemy wspierać przydomowe magazyny energii i taki program będziemy chcieli uruchomić – zapowiedziała szefowa NFOŚiGW.
Magazyny energii jako element rozwoju prosumentów
Wsparcie dla magazynów energii pojawiło się w programie „Mój Prąd” już od czwartej edycji i było kontynuowane w kolejnych naborach. Ostatnia, szósta edycja zakończyła się we wrześniu 2025 r. z powodu wyczerpania dostępnych środków.
Celem wprowadzenia magazynów było zwiększenie autokonsumpcji energii elektrycznej wytwarzanej przez prosumentów. Co istotne, ich montaż nie był obowiązkowy przy ubieganiu się o dofinansowanie – wyjątek stanowiły instalacje fotowoltaiczne zgłoszone do przyłączenia po 1 sierpnia 2024 r.
„Mój Prąd” impulsem dla rynku OZE
Jak podkreśla prezes NFOŚiGW, program odegrał kluczową rolę w rozwoju energetyki prosumenckiej w Polsce.
– Program był impulsem do rozwoju energetyki prosumenckiej i tylko dzięki niemu w Polsce mamy ponad sześćset tysięcy prosumentów (łącznie jest to ponad 1,5 mln – PAP). Pytanie jest takie, czy dalsza interwencja publiczna jest potrzebna. NFOŚiGW inicjuje pewne zmiany, wchodzi w obszary, które są na początkowym etapie rozwoju. Jeśli jakiś segment rynku jest już zaawansowany i rozwinięty, to wówczas interwencja publiczna nie jest uzasadniona – powiedziała Zawadzka-Stępniak.
Skąd pieniądze na nowe wsparcie?
Na razie nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje dotyczące źródeł finansowania przyszłego programu. Jak zaznaczyła prezes Funduszu, możliwe jest wykorzystanie zarówno środków z Krajowego Planu Odbudowy, jak i Funduszu Modernizacyjnego.
– Na razie nie znamy jeszcze szczegółów co do finansowania – wskazała. Dodała również, że w przypadku Funduszu Modernizacyjnego procedura będzie czasochłonna, ponieważ wymaga przygotowania programu i jego akceptacji przez Europejski Bank Inwestycyjny. – To nie jest jeszcze ten etap, by mówić o finansowaniu programu z tego funduszu – podkreśliła.
Jednocześnie nie wykluczyła uruchomienia „szybkiego” programu wsparcia dla instalacji fotowoltaicznych, jeśli pojawi się konieczność wykorzystania środków z KPO. W czerwcu szefowa MFiPR poinformowała, że Komisja Europejska zgodziła się na przedłużenie realizacji i rozliczania inwestycji z KPO do końca 2026 r. (wcześniej był to sierpień 2026 r.).
Rekordowa szósta edycja „Mojego Prądu”
Szósta edycja programu wystartowała 2 września 2024 r. i była kilkukrotnie przedłużana – zarówno pod względem terminu składania wniosków, jak i budżetu. Nabór miał trwać do 31 października 2025 r. lub do wyczerpania środków.
Początkowo przeznaczono na nią 400 mln zł, następnie budżet zwiększono do 1,25 mld zł, a w marcu 2025 r. dołożono kolejne 600 mln zł. Ostatecznie pula środków wyniosła 1,85 mld zł i pochodziła z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko. W zakończonym naborze złożono ponad 124,2 tys. wniosków.
Ponad 600 tys. beneficjentów od 2019 roku
Od uruchomienia programu „Mój Prąd” w 2019 r. ze wsparcia skorzystało ponad 602 tys. beneficjentów. Łączna kwota udzielonego dofinansowania wyniosła 3,6 mld zł, co czyni program jednym z kluczowych instrumentów wspierających transformację energetyczną w Polsce.
Źródło: PAP








