Poznański deweloper rozwija skrzydła. W planach nowe miasta i wejście na giełdę

Sylwester Śniadecki ocenia, że rynek mieszkaniowy pozostaje pod wpływem wielu zmiennych, ale obecnie obserwowane są symptomy umiarkowanego ożywienia - szczególnie po stronie popytu kredytowego.

– Poprawia się zdolność kredytowa nabywców, co wynika z rosnących wynagrodzeń i obniżek stóp procentowych, choć te są stopniowe i raczej nie wrócą do poziomów sprzed pandemii. Drugi kwartał przyniósł istotny wzrost liczby udzielanych kredytów hipotecznych. Jeśli ten trend się utrzyma, 2025 może być jednym z najlepszych lat w ostatniej dekadzie pod względem aktywności kredytowej. Z kolei po stronie podaży koszty materiałów budowlanych ustabilizowały się, ale nadal rosną koszty wykonawstwa i wdrażania nowych regulacji, co ogranicza przestrzeń do ewentualnych spadków cen – powiedział Strefie Biznesu Sylwester Śniadecki, prezes firmy Śniadecki.

Według niego w największych miastach zauważalny jest też stopniowy spadek liczby ofert mieszkań, co potwierdza odbudowę popytu. Jednak przy obecnej skali podaży proces równoważenia rynku może potrwać jeszcze kilka kwartałów.

– Rynek wchodzi w fazę stabilnego, ale raczej umiarkowanego wzrostu. Nie spodziewam się gwałtownych zmian, raczej stopniowej poprawy w kolejnych kwartałach – uważa prezes.

Prezes Śniadecki spodziewa się raczej stopniowego zwiększania zainteresowania mieszkaniami, głównie wśród osób korzystających z finansowania hipotecznego.

– Coraz częściej jednak także inwestorzy będą skłaniać się ku temu rynkowi, ponieważ wraz z kolejnymi obniżkami stóp procentowych najbezpieczniejsze sposoby lokowania oszczędności przynoszą coraz mniejsze zwroty. Nasza strategia zakłada koncentrację na rynku premium, który jest relatywnie stabilny i bardziej odporny na wahania niż inne segmenty – dodał Śniadecki.

Prezes spółki podał, że spółka już posiada lub ma zakontraktowane grunty między innymi w Poznaniu i okolicach, a także w Szczecinie, Mrzeżynie i Sianożętach.

– W najbliższych latach planujemy dalsze wzmacnianie naszego banku ziemi w aglomeracji poznańskiej, która pozostaje dla nas strategiczna. Równocześnie koncentrujemy się na ekspansji w innych dużych miastach, w szczególności w Warszawie, Wrocławiu i Trójmieście. Nie wykluczamy również innych lokalizacji, jednak naszą intencją jest skupienie się na największych ośrodkach miejskich, które mają największy potencjał wzrostu i utrzymania popytu w dłuższej perspektywie – powiedział prezes.

Według niego przy wyborze lokalizacji kluczowe znaczenie mają dla spółki możliwość realizacji inwestycji o podwyższonym standardzie oraz atrakcyjność urbanistyczna i komunikacyjna danego terenu.

– W perspektywie kolejnych lat chcielibyśmy w banku ziemi mieć zakontraktowane grunty pozwalające na budowę co najmniej 100 tys. mkw powierzchni użytkowej mieszkalnej lub powierzchni usługowej, ze znaczną przewagą gruntów, na których będą mogły powstawać budynki wielorodzinne. Aby osiągnąć ten poziom, przy założeniu wykorzystania już posiadanych gruntów, planujemy przeznaczyć co najmniej 100 mln zł na zakupy działek w perspektywie kilku najbliższych lat – dodał prezes.

Jednocześnie podkreślił, że spółka podejdzie do zakupu działek w sposób etapowy i selektywny, z uwzględnieniem jakości lokalizacji, warunków urbanistycznych oraz potencjalnej stopy zwrotu z inwestycji, a skala zakupów może ulec zwiększeniu, jeśli pojawią się atrakcyjne okazje rynkowe lub nowe źródła finansowania.

– Do końca 2028 roku planujemy zadebiutować na giełdzie i naszym celem jest wejście bezpośrednio na główny rynek GPW. Już na etapie prekampanii inwestorskiej wyznaczyliśmy ten horyzont jako kluczowy element naszej strategii rozwoju. Traktujemy giełdę nie tylko jako źródło pozyskania kapitału, ale przede wszystkim jako kolejny etap profesjonalizacji Grupy i budowania jej transparentności oraz wiarygodności w oczach inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych – podkreślił Śniadecki.

W najbliższych latach spółka planuje dynamiczny rozwój całej grupy, zarówno poprzez zwiększanie skali realizowanych projektów deweloperskich, jak i rozszerzanie działalności na kolejne duże miasta w Polsce.

– Zakładamy średnioroczny wzrost na poziomie ok. 40%, co przy obecnym banku ziemi i podpisanych umowach przedwstępnych powinno przełożyć się na trzykrotne zwiększenie skali Grupy w horyzoncie czteroletnim. Chcielibyśmy, aby od prognozowanych zysków za 2027 roku możliwe było wdrożenie polityki dywidendowej zakładającej wypłatę minimum 25% zysku netto, co według naszych szacunków mogłoby dawać stopę zwrotu z dywidendy na poziomie nawet 20% w ciągu czterech lat – ujawnił prezes.

Dodał, że równolegle planowany jest rozwój struktury grupy, w tym sieć pośrednictwa nieruchomości, która będzie wspierać zarówno sprzedaż inwestycji, jak i pozyskiwanie gruntów.

– W ramach holdingu rozwijamy także startup technologiczny związany z drukiem 3D w budownictwie, który traktujemy jako przyszłościowy segment działalności. Zależy nam na wzmacnianiu kompetencji operacyjnych spółek w Grupie oraz budowaniu synergii w całym łańcuchu realizacji inwestycji od zakupu gruntów po sprzedaż gotowych projektów – podsumował Śniadecki.

W sierpniu 2025 roku rozpoczęła się realizacja pierwszego projektu wielorodzinnego w ramach spółki z Grupy. Projekt Smart14 przy ul. Smardzewskiej w Poznaniu obejmuje budowę 52 mieszkań. Zakończenie inwestycji planowane jest na II/III kwartał 2027 roku.

Spółka Śniadecki to poznański deweloper działający na rynku nieruchomości od ponad dekady.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!