Samochód, kierowany przez 32-latka wjechał do pokoju nastolatka, który akurat siedział przy komputerze. Na szczęście nikomu się nie stało.
źródło:x-news/tvn24
Policja zatrzymała kierowcę, a prokurator postawił mu zarzuty prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grozi mu kara dwóch lat więzienia.
Konstrukcja budynku została naruszona, dlatego też sprawą zajął się nadzór budowlany.

Wideo