Spis treści
Przeciętna pensja a możliwości zakupu mieszkania
Analizy HREIT, oparte na danych GUS i NBP dla 17 miast wojewódzkich, pokazują, że przeciętna pensja brutto pozwala na zakup zaledwie 0,91 m kw. mieszkania. W Krakowie za przeciętną pensję można nabyć jedynie 0,68 m kw., podczas gdy w Katowicach prawie 1,3 m kw. To pokazuje, jak duże różnice występują pomiędzy poszczególnymi miastami.
Problemem jest jednak to, że większość osób zarabia mniej, niż wynosi średnia krajowa. Dodatkowo, pensja brutto to jedynie kwota widniejąca na papierze, z której znaczna część jest przejmowana przez państwo w formie podatków i składek. Dlatego rzeczywista kwota, którą pracownik otrzymuje „na rękę”, jest znacznie niższa.
Przeliczenie pensji brutto na netto pokazuje, że w rzeczywistości miesięczne wynagrodzenie wystarcza na zakup od około pół metra kwadratowego w Krakowie do niecałego metra w Katowicach. Szacunki te są jednak niedokładne, ponieważ trudno jest uwzględnić wszystkie ulgi i zwolnienia podatkowe, z których mogą korzystać pracownicy.

Siła nabywcza nie zmienia się od lat, ale bardzo dużo zależy od lokalizacji
Od kilkunastu lat możliwości nabywcze pracowników sektora przedsiębiorstw utrzymują się na podobnym poziomie. Zazwyczaj miesięczne wynagrodzenie nie wystarcza na zakup całego metra kwadratowego mieszkania. Szczególnie wyróżniają się lata 2007-2009, kiedy gwałtowny wzrost cen mieszkań oderwał się od wzrostu wynagrodzeń.
Warto dodać, że szacunki te opierają się na danych dotyczących płacy brutto, a nie netto. Na przestrzeni lat różnica między wynagrodzeniami brutto i netto zmniejszała się, co jest efektem redukcji klina podatkowego. W praktyce oznacza to, że wykres możliwości nabywczych oparty na płacy netto pokazywałby niższe wartości, ale powinien być wyraźniejszy trend wzrostowy.
Sytuacja potencjalnych nabywców różni się w zależności od miasta. Najtrudniej jest w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku i Gdyni, gdzie za przeciętną pensję brutto można kupić około 0,7 mkw. mieszkania. W Katowicach, Bydgoszczy, Łodzi, Zielonej Górze, Szczecinie i Olsztynie sytuacja jest nieco lepsza, ponieważ średnia płaca przed opodatkowaniem wystarcza na ponad metr mieszkania.

Koszt budowy mieszkania w stosunku do pensji jest na podobnym poziomie od 60 lat
Analiza historyczna pokazuje, że parytet między przeciętnym wynagrodzeniem a kosztem budowy metra kwadratowego mieszkania utrzymuje się w Polsce od lat. Dane sięgające 1965 roku wskazują, że przeciętna pensja odpowiadała wtedy kosztowi budowy 0,75 mkw. mieszkania. W latach 70-tych, kiedy budowano najwięcej mieszkań, pensja wystarczała na prawie 1,4 metra kwadratowego. Z tego okresu nie ma jednak danych transakcyjnych, ale są informacje, na podstawie których można oszacować koszt budowy 1 mkw. A ten jest powiązany z wartością mieszkania.

Na początku lat 90-tych, w okresie transformacji ustrojowej, za miesięczne wynagrodzenie można było zbudować niewiele ponad pół metra kwadratowego - wynika z danych zebranych przez Marcina Kasperskiego.
Biorąc pod uwagę dane z okresu 1965- 2024 średnia pensja wystarczała przeciętnie na zbudowanie niecałego metra kwadratowego mieszkania.
Podsumowując, mimo zmieniających się warunków ekonomicznych i społecznych, relacja między pensjami a cenami mieszkań w Polsce pozostaje zaskakująco stabilna. Warto jednak pamiętać, że różnice regionalne i zmiany w systemie podatkowym mogą wpływać na indywidualne możliwości zakupu nieruchomości.

Źródło: HREIT
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!