Inkluzywność to przyszłość biur. Pomysł na przestrzeń, która sprzyja efektywnej pracy

Neuroróżnorodność coraz częściej trafia na agendę polskich firm. Za tą zmianą idzie potrzeba tworzenia środowisk pracy dostosowanych do różnych sposobów myślenia, odczuwania i działania. To kolejne wyzwanie – obok modelu hybrydowego czy rosnących oczekiwań względem jakości przestrzeni. Odpowiedzią są elastyczne rozwiązania projektowe, które poprawiają nie tylko efektywność, ale przede wszystkim dobrostan użytkowników. Taki kierunek wyznacza m.in. model office as a service, w którym liczy się każdy detal wpływający na komfort i funkcjonalność biura.

Zgodnie z danymi Światowego Forum Psychologii, coraz więcej dorosłych otrzymuje diagnozy spektrum autyzmu, ADHD czy zaburzeń sensorycznych. To zmienia sposób, w jaki funkcjonujemy w miejscu pracy. Nowoczesne biuro musi być nie tylko estetyczne i funkcjonalne, ale także inkluzywne – tworzone z myślą o komforcie każdego użytkownika, niezależnie od jego potrzeb poznawczych i sensorycznych.

Właśnie takie podejście reprezentuje projekt Ace of Space. Przemyślana architektura, świadome zarządzanie bodźcami, intuicyjna nawigacja i minimalizm w wystroju tworzą przestrzeń wspierającą koncentrację i poczucie bezpieczeństwa.

– Przebodźcowanie to jedno z największych wyzwań dzisiejszego środowiska pracy. W projektach Ace of Space tworzymy miejsca, które pozwalają użytkownikom się wyciszyć, zresetować i odzyskać koncentrację. Dlatego strefy ciszy, pokoje relaksu czy tzw. nap roomy to stały element elastycznych biur – podkreśla Jakub Wazowicz-Łaszewski, architekt z zespołu Workplaces w Globalworth Poland.

Zastosowanie odpowiednich materiałów dźwiękochłonnych, nastrojowego oświetlenia i przemyślanej lokalizacji takich stref umożliwia realny odpoczynek od nadmiaru bodźców. Biura muszą dziś godzić różne style działania – od pracy w skupieniu po zespołową kreatywność – i inspirować do działania, zamiast męczyć.

Równie istotne jest oświetlenie, zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i emocjonalnym. Nowoczesne systemy pozwalają dostosować natężenie i barwę światła do indywidualnych preferencji – od chłodnego i stymulującego po ciepłe, uspokajające tonacje sprzyjające skupieniu.

– Ergonomia to kolejny fundament. W naszych biurach dbamy, by każde stanowisko było w pełni regulowane. Dostosowanie biurka, fotela czy monitora do konkretnych potrzeb to nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim zdrowia – dodaje architekt.

Nie bez znaczenia jest również akustyka. Stosowanie paneli akustycznych, wykładzin i miękkiej tapicerki pomaga ograniczyć hałas – szczególnie ważny dla osób nadwrażliwych na dźwięki.

W nowoczesnym biurze nie wystarczy już jedno uniwersalne rozwiązanie. Potrzebne są przestrzenie do pracy indywidualnej, zespołowej, kreatywnej i strefy wyciszenia – każda z innym celem.

– Zależało mi na tym, aby pracownicy mogli wybierać miejsce pracy dopasowane do nastroju lub rodzaju zadania – mówi Jakub Wazowicz-Łaszewski o projekcie Ace of Space.

Zbyt duża liczba bodźców wizualnych potrafi rozpraszać i obniżać efektywność. Dlatego biura powinno projektować się z myślą o przejrzystości – logiczny układ pomieszczeń, proste oznaczenia i oszczędna forma dekoracyjna to nie tylko estetyka, ale narzędzie poprawiające komfort pracy.

Coraz większy nacisk kładzie się także na wellbeing i projektowanie z wykorzystaniem elementów natury. Biophilic design, strefy relaksu i poprawa jakości powietrza (np. poprzez instalacje z tężniami, jak w katowickim Ace of Space) stają się standardem w tworzeniu przestrzeni wspierających zdrowie psychiczne i fizyczne pracowników.

– To nie tylko poprawia komfort, ale realnie zwiększa efektywność zespołów – podkreśla architekt.

Dostosowanie przestrzeni do zróżnicowanych potrzeb pracowników to dziś nie przywilej, lecz konieczność. Projektowanie z myślą o neuroróżnorodności i elastyczności buduje kulturę opartą na szacunku, wspiera dobrostan i zwiększa efektywność.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!