Spis treści
- Rynek po spowolnieniu: widać pierwsze oznaki odbicia
- Gdzie dziś napędza się popyt na prefabrykaty?
- Inwestycje publiczne i drożejąca praca zmieniają rynek
- Kolej na pierwszym planie
- Budownictwo inżynieryjne daje stabilność
- CPK jako długoterminowy impuls rozwojowy
- Braki kadrowe napędzają prefabrykację
- Prognozy: czas odbicia i większej stabilności
Rynek po spowolnieniu: widać pierwsze oznaki odbicia
Po okresie wyraźnego osłabienia, spowodowanego wysokimi kosztami finansowania oraz mniejszą aktywnością inwestycyjną, rynek prefabrykacji betonowej stopniowo wraca na stabilniejszą ścieżkę.
Jak wskazuje raport PMR Market Experts by Hume’s, rok 2024 przyniósł dalsze osłabienie popytu, wynikające m.in. z ograniczeń w budownictwie kubaturowym, słabszej koniunktury eksportowej oraz opóźnień w realizacji projektów infrastrukturalnych finansowanych ze środków unijnych.
– Obserwujemy, że rok 2024 przyniósł na rynku prefabrykacji betonowej kolejne obniżenie aktywności. Głównymi czynnikami odpowiadającymi za tę sytuację były niższa aktywność inwestycyjna w budownictwie kubaturowym, słabsza koniunktura na rynkach eksportowych oraz opóźnione wejście w fazę realizacji prac budowlanych w inwestycjach infrastrukturalnych finansowanych z obecnego budżetu unijnego – mówi Szymon Jungiewicz, head construction market analyst w PMR Market Experts / Hume’s Institute.
Jednocześnie prognozy na końcówkę 2025 roku wskazują na stopniową stabilizację, a od 2026 r. możliwe jest wyraźniejsze odbicie, napędzane dużymi projektami publicznymi i rosnącą rolą technologii przemysłowych.
Gdzie dziś napędza się popyt na prefabrykaty?
Prefabrykacja betonowa znajduje zastosowanie zarówno w budownictwie kubaturowym, jak i inżynieryjnym. Obecnie to właśnie segment infrastrukturalny – w tym przede wszystkim inwestycje kolejowe – odpowiada za największą część zapotrzebowania.
Dom i nieruchomości
Wysokie wymagania jakościowe, presja czasowa i potrzeba przewidywalności realizacji sprawiają, że prefabrykaty stają się naturalnym wyborem dla dużych projektów. Równolegle rośnie znaczenie prefabrykacji modułowej, która jeszcze kilka lat temu była rozwiązaniem niszowym, a dziś coraz częściej odpowiada na wyzwania związane z kosztami pracy i dostępnością kadr.
Inwestycje publiczne i drożejąca praca zmieniają rynek
Jak podkreślają analitycy, kluczowym czynnikiem wzrostu pozostaną inwestycje finansowane ze środków publicznych – zarówno unijnych, jak i krajowych.
– Popyt na prefabrykację w nadchodzących latach będzie napędzany przede wszystkim projektami infrastrukturalnymi finansowanymi z funduszy unijnych oraz z krajowych programów modernizacyjnych. Jednocześnie sektor korzysta na obserwowanych wzrostach kosztów pracy, które skłaniają inwestorów do wyboru technologii redukujących zapotrzebowanie na pracowników – podkreśla Szymon Jungiewicz.
Stabilna sytuacja utrzymuje się również w segmencie logistyczno-magazynowym oraz przemysłowym, gdzie powtarzalność projektów sprzyja stosowaniu prefabrykatów i pozwala efektywnie planować koszty oraz harmonogramy.
Kolej na pierwszym planie
Po okresie spowolnienia inwestycje kolejowe ponownie przyspieszają i stają się jednym z głównych motorów popytu na prefabrykaty betonowe. Modernizacja linii, przebudowy peronów, budowa wiaduktów i obiektów inżynieryjnych wymagają rozwiązań, które gwarantują wysoką jakość i szybkie tempo realizacji.
Z danych PMR Market Experts by Hume’s wynika, że to właśnie kolej będzie jednym z kluczowych czynników wzrostu rynku prefabrykacji w latach 2025–2028.
Budownictwo inżynieryjne daje stabilność
Silną pozycję utrzymuje również budownictwo inżynieryjne – obejmujące m.in. drogi, mosty i obiekty hydrotechniczne. W tym segmencie prefabrykacja pozwala prowadzić prace niezależnie od warunków pogodowych i skraca czas realizacji inwestycji. Eksperci podkreślają, że właśnie ten obszar będzie jednym z najbardziej przewidywalnych filarów popytu w najbliższych latach.
CPK jako długoterminowy impuls rozwojowy
Centralny Port Komunikacyjny, mimo korekt harmonogramu, pozostaje projektem o strategicznym znaczeniu dla całej branży. Zarówno sama budowa portu, jak i rozwój Kolei Dużych Prędkości mogą generować wieloletni popyt na prefabrykaty betonowe.
– Szacujemy, że realizacja kluczowych komponentów CPK w drugiej połowie dekady może stać się jednym z najważniejszych impulsów wzrostowych dla całego sektora – podkreśla Szymon Jungiewicz.
Braki kadrowe napędzają prefabrykację
Jednym z największych wyzwań dla branży pozostaje deficyt pracowników. Starzenie się kadr, migracja oraz rosnące wynagrodzenia sprawiają, że firmy coraz chętniej sięgają po technologie ograniczające zapotrzebowanie na pracę ludzką. Automatyzacja produkcji i prefabrykacja stają się nie tylko sposobem na optymalizację kosztów, ale też na stabilność realizacji projektów.
Prognozy: czas odbicia i większej stabilności
Według prognoz PMR Market Experts by Hume’s lata 2025–2027 przyniosą stopniową poprawę koniunktury, a od 2026 roku możliwy jest wyraźniejszy wzrost rynku. Głównym motorem pozostaną inwestycje infrastrukturalne, zwłaszcza kolejowe i inżynieryjne, finansowane ze środków unijnych.
W dłuższej perspektywie prefabrykacja betonowa będzie coraz ważniejszą odpowiedzią na wyzwania rynku pracy, presję kosztową i potrzebę skracania terminów realizacji. Wszystko wskazuje na to, że sektor wchodzi w fazę bardziej stabilnego i przewidywalnego rozwoju.
Materiał powstał na podstawie raportu „Rynek prefabrykacji betonowej w Polsce 2025”, który przedstawia analizę sytuacji rynkowej oraz prognozy rozwoju ciężkiej prefabrykacji betonowej do 2030 roku. Raport uwzględnia wielkość i strukturę rynku, kluczowe trendy oraz trzy scenariusze rozwoju, z uwzględnieniem czynników makroekonomicznych, kosztów finansowania i ryzyk inwestycyjnych.









