Minionej nocy (z czwartku na piątek) w placówce dla mężczyzn przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy przebywały aż 224 osoby. Dla porównania: latem było zazwyczaj około 170 osób. Zima spowodowała, że schronisko pęka w szwach.
Przeczytaj również: Bezdomni w Polsce nie mają tak źle...?

Wideo