Spis treści
Miks minimalizmu oraz naturalnych materiałów tworzy przytulne i eleganckie wnętrze
Przestronne mieszkanie (120 mkw.) łączy wyrafinowaną prostotę i minimalizm z naturalnymi materiałami. Na tym tle rozkwita kolekcja szkła Murano, które jest chlubą właścicielki. Aranżacja mieszkania miała zapewniać idealne miejsce do życia oraz godne miejsce dla pięknych, ręcznie robionych lamp i kinkietów. Wyzwaniu sprostała Agata Izdebska, projektantka wnętrz z pracowni Insolito Interior. Właścicielce zależało, żeby wnętrze było przyjazne i przytulne, ale na tyle neutralne, by wystrój nie konkurował z kolekcją, a pięknie ją eksponował. Projektantka z artystyczną duszą (sama kończyła Akademię Sztuk Pięknych) od razu wiedziała, jak wybrnąć z sytuacji. Zaproponowała miks stylów bazujący na prostocie, minimalizmie i naturalnych materiałach.
Otwarty salon zachęca do wypoczynku, a aneks kuchenny jest komfortowy
Bazą aranżacji stała się ponadczasowa biel, którą ociepla naturalne drewno w różnych odcieniach. Salon połączono z aneksem kuchennym. Minimalistyczna zabudowa meblowa, z prostymi bezuchwytowymi frontami, skrywa mnóstwo miejsca do przechowywania, podobnie jak kompaktowa wyspa, do której dostawiono stół jadalniany na kilka osób. Blat z ciepłego drewna w miodowym odcieniu okazał się naturalnym przedłużeniem roboczego – z białego konglomeratu. Nad wyspą zawisła półka z ziołami w doniczkach.
W salonie urządzono wygodny kącik wypoczynkowy z komfortową sofą Dion. Miejsce do przechowywania książek, ale też eksponowania bibelotów zapewniają ręcznie robione, białe regały. Duże okna wspaniale oświetlają przestrzeń i otwierają na taras, który latem staje się dodatkowym salonem.
Przedpokój w lustrach i sypialnia oraz garderoba z lampami z weneckiego szkła
Miejsce na kolekcję pięknego weneckiego szkła znalazło się jednak nie w salonie, a bardziej prywatnej części, do której prowadzi przedpokój wyłożony taflą z fazowanych luster. Kinkiety i żyrandole z kolorowego, finezyjnego szkła znajdują się w sypialni oraz garderobie. W sypialni, w której poza barwnym szkłem, dominuje biel, wyróżnia się zagłówek łóżka z litego drewna. Przestrzeń ocieplają także drewniane meble. Szyku dodaje kultowe krzesło włoskiego Kartella i piękne uchwyty z litego mosiądzu od Pap Deco, które zdobią przesuwne drzwi oddzielające strefę sypialnianą od prywatnej łazienki i garderoby.
Salon kąpielowy z podświetlaną wanną
W apartamencie urządzono także dwie łazienki – jedna jest praktyczna – choć oczywiście starannie zaaranżowana, druga to prawdziwy pokój kąpielowy. Centralne miejsce zajmuje w niej metalowa, podświetlana wanna Kaldewei oraz zielone designerskie krzesło Kartell. Również tu nie zabrakło luster, światła i szkła, tym razem wyeksponowanego w formie bursztynowych lamp od Pentalight czy rzeźbiarskich form z Tom Dixon Studio.
Źródło: Insolito Interior
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
