Spis treści
Projekt mieszkania z odniesieniami do przeszłości
Od początku założeniem było stworzenie przestrzeni dopasowanej do potrzeb właścicielki – młodej artystki, która ceni nieoczywiste rozwiązania i przytulną atmosferę. Projektantka miała dużą swobodę działania i zdecydowała się połączyć współczesne rozwiązania z subtelną inspiracją stylem retro.
– W tej aranżacji postawiłam na swobodny eklektyzm – połączenie nowoczesnej prostoty z delikatnymi odniesieniami do estetyki z połowy XX wieku. Miałam dużą swobodę projektową, bo mieszkanie powstało dla młodej artystki, która ceni wyrazisty, ale przytulny charakter wnętrz. Stąd pojawiły się struktury, miękkie linie i subtelne zaoblenia – jak w przypadku sofy czy stołu. Zastosowaliśmy tu elementy wykonywane na zamówienie – zabudowy i meble z naszej stolarni, które świetnie wpisały się w estetykę całości. Jedyny wyjątek od stonowanej całości stanowi łazienka z wzorzystą tapetą – mówi Ewa Masztakowska, architektka wnętrz z Decoroom.
Część dzienna: jasna, funkcjonalna, przemyślana
Salon połączony z aneksem kuchennym został urządzony tak, by jak najlepiej wykorzystać dostępną przestrzeń. Wykonane na wymiar zabudowy kuchenne i przedpokojowe tworzą jedną całość – dzięki temu wnętrze jest uporządkowane i optycznie większe. Dominują tu jasne fronty z detalami w kolorze szczotkowanego złota. Na podłodze położono deskę hybrydową, która dodaje wnętrzu ciepła. Część wypoczynkowa została uzupełniona o proste meble – sofę, dywan, stolik kawowy i lampy – wszystkie utrzymane w stylistyce nowoczesnej z lekkim ukłonem w stronę designu sprzed dekad.
Sypialnia: spokojna kontynuacja stylu
W sypialni powtórzono główne motywy z części dziennej, dbając o spójność całej aranżacji. Centralnym elementem jest ściana za łóżkiem wykończona fornirowaną okładziną – to jeden z bardziej czytelnych ukłonów w stronę estetyki lat 50. i 60. Dekoracyjna lampa z tkaninowym kloszem podkreśla kameralny, domowy klimat wnętrza. Zabudowa szafy i stoliki nocne również utrzymane są w oszczędnej, ale wyrazistej stylistyce.
Łazienka z tapetą w roli głównej
Łazienka wyróżnia się na tle całego mieszkania. Ściana naprzeciw lustra została pokryta wzorzystą tapetą, która przełamuje stonowaną kolorystykę reszty wnętrza. Uwagę zwracają również ukryte drzwi, które tworzą jednolitą powierzchnię i nie zakłócają kompozycji. Pozostałe elementy to szary gres oraz czarne zabudowy meblowe i armatura – wszystko dobrane z dbałością o spójność stylistyczną.
Wnętrze osadzone w kontekście miejsca
To mieszkanie od samego progu wpisuje się w klimat Saskiej Kępy – dzielnicy, która ma własny styl, rytm i architektoniczną tożsamość. Choć projekt jest nowoczesny, nie brakuje w nim dyskretnych ukłonów w stronę przeszłości: materiałów, detali i rozwiązań, które budzą lekką nostalgię, ale nie przytłaczają. Nie ma tu nadmiaru ozdobników ani przesady, ale są starannie dobrane elementy, które tworzą atmosferę – ciepłą, osobistą i nienachalnie stylową. To przestrzeń, w której nowoczesność nie oznacza chłodu, a inspiracje z dawnych lat nie stają się muzealną dekoracją.

Stylizacja: Maria Szymańska
To też może cię zainteresować: Nowy dom Blanki Lipińskiej. Azyl pod palmami w 16 dni