Spis treści
Czym właściwie jest cisza wyborcza?
Cisza wyborcza to czas bezpośrednio poprzedzający głosowanie, w którym obowiązuje całkowity zakaz prowadzenia agitacji na rzecz kandydatów startujących w wyborach i komitetów wyborczych. Rozpoczyna się na 24 godziny przed dniem wyborów i trwa do ich zakończenia – zazwyczaj do godziny 21:00.
W tym czasie nie wolno m.in.:
organizować wieców;
rozdawać materiałów promocyjnych;
publikować sondaży;
zachęcać do głosowania na konkretnych kandydatów – również w sieci
Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna. W praktyce jednak interpretacja przepisów bywa niejednoznaczna, zwłaszcza jeśli chodzi o widoczność materiałów wyborczych na posesjach prywatnych.
Baner na balkonie to jeszcze nie złamanie ciszy wyborczej
Zarówno przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej, jak i straży miejskiej jasno mówią, że pozostawienie banera na prywatnym terenie, który został zawieszony przed ciszą wyborczą, nie ma znamion złamania przepisów.
– Jeżeli mówimy o samych banerach, które wiszą na nośnikach, czyli miejscach rzeczywiście prawnie dozwolonych, to nie jest to złamanie ciszy wyborczej – wyjaśnia biuro prasowe Straży Miejskiej.
Warto jednak zaznaczyć: wieszanie nowych banerów w czasie ciszy może być uznane za agitację, zwłaszcza jeśli odbywa się w miejscu widocznym publicznie i ma charakter wpływania na decyzje wyborców.
– Wiadomo, że w lokalu wyborczym nie może być prowadzona agitacja (...), natomiast oceny tego, czy cisza wyborcza jest łamana, dokonują organy ścigania i sądy, a nie osoby z ramienia komisji wyborczych – mówi osoba z Państwowej Komisji Wyborczej.
Baner naprzeciwko lokalu wyborczego
Wątpliwości mieszkańców najczęściej dotyczą sytuacji, w których ich baner zawieszony na balkonie, czy bramie posesji znajduje się naprzeciwko lokalu wyborczego – np. szkoły. Czy to dopuszczalne?
– W sytuacji, gdy blok z banerem sąsiaduje z jakąś szkołą no to nic na to nie poradzimy. Jeżeli nie jest to budynek użyteczności publicznej, to to, że po drodze ktoś minie plakat – takich problemów jest bardzo dużo – tłumaczy przedstawiciel PKW.

Zatem jeśli baner wisi na prywatnym balkonie czy ogrodzeniu, nawet naprzeciwko lokalu wyborczego, czy w jego bezpośrednim sąsiedztwie, nie ma podstaw prawnych do ukarania właściciela nieruchomości.
– Nie można agitować w samym lokalu wyborczym. Natomiast na zewnątrz to jest zupełnie inna kwestia – podkreśla przedstawiciel Straży Miejskiej.
Kiedy można dostać mandat?
Za złamanie ciszy wyborczej grożą mandaty, ale wyłącznie w przypadku kontynuowania kampanii w trakcie ciszy wyborczej.
– Złamaniem ciszy byłaby agitacja, zgromadzenie, zorganizowanie pochodu lub manifestacji, rozpowszechnianie materiałów wyborczych, wygłaszanie przemówień – precyzuje Straż Miejska.
Ukarani mogą zostać ci, którzy w trakcie obowiązywania ciszy wyborczej aktywnie namawiają do głosowania, rozdają ulotki, organizują wiece lub publikują komentarze polityczne w mediach. Zakazane jest także ogłaszanie sondaży wyborczych – za to grozi nawet do miliona złotych grzywny.
Do kogo zgłaszać nieprawidłowości w czasie ciszy wyborczej?
W czasie ciszy wyborczej obowiązuje zakaz prowadzenia agitacji, w tym m.in. publikowania treści zachęcających do głosowania na konkretnego kandydata czy komitet. Jeśli pojawiają się wątpliwości, czy doszło do złamania przepisów, najlepiej powiadomić odpowiednie służby.
– Jeżeli jesteśmy świadkami łamania ciszy wyborczej, dzwonimy na policję – podkreśla przedstawiciel PKO.
Policja jest właściwym organem do przyjmowania takich zgłoszeń i podejmowania interwencji, jeśli okażą się one zasadne.
Nieco inne kompetencje ma Straż Miejska. Wbrew częstym przypuszczeniom, nie zajmuje się ona sprawami związanymi z agitacją wyborczą.
– Interweniujemy jedynie, gdy baner został zawieszony w miejscu zabronionym lub stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu – zaznacza przedstawiciel Straży Miejskiej.
Oznacza to, że strażnicy miejscy podejmują działania tylko wtedy, gdy naruszony został porządek publiczny lub przepisy dotyczące bezpieczeństwa.
Ile mamy czasu na pozbycie banerów po zakończonych wyborach?
Po zakończeniu wyborów komitety mają obowiązek usunięcia materiałów wyborczych z przestrzeni publicznej w ciągu 30 dni (art. 109 § 1 Kodeksu wyborczego). Dotyczy to m.in. banerów na ogrodzeniach, słupach czy przystankach – ale nie prywatnych balkonów czy podwórek, o ile nie naruszają przepisów budowlanych lub porządkowych.
Zgłoszenia o pozostawionych materiałach z kampanii na prezydenta najlepiej kierować do policji, straży miejskiej lub urzędu gminy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!