Jeden błąd kosztuje cię setki zł miesięcznie. Naprawisz go jedną decyzją

Każdy zaizolowany metr kwadratowy naszego domu przyczynia się do zmniejszenia emisji CO₂. To dlatego, że mniejsze zużycie energii na ogrzewanie zapobiega wydzielaniu się dużych ilości dwutlenku węgla do atmosfery. Globalne ocieplenie to efekt m.in. spalania paliw kopalnych, a izolacja budynków jest jednym z najprostszych sposobów, by temu zapobiegać.

W przypadku nieocieplonych domów ciepło ucieka przez ściany (nawet do 40%), przez okna (15-25%) oraz przez dach (15-25%). System grzewczy musi pracować intensywniej, aby utrzymać temperaturę wewnątrz, a to oznacza większe zużycie paliw kopalnych, wyższą emisję CO₂ i innych zanieczyszczeń.

– Każdy nieocieplony budynek działa jak komin – zamiast zatrzymywać ciepło w środku, dosłownie wyrzuca je na zewnątrz. Ocieplenie ścian czy dachu to nie tylko oszczędność na rachunkach, ale realne działanie ograniczające emisję CO₂ do atmosfery – podkreśla Maciej Iwaniec, product manager ds. renowacji i fasad w Baumit.

Podstawowy wpływ ocieplenia to także redukcja zapotrzebowania energii na ogrzewanie i klimatyzację. Ocieplony dom działa jak termos, zapewniając stabilną temperaturę przez cały rok, co z kolei oznacza oszczędność energii i mniejsze obciążenie dla planety.

Budynki w Unii Europejskiej odpowiadają za znaczną część emisji gazów cieplarnianych i konsumpcji energii: jest to 35% emisji gazów cieplarnianych oraz 42% całkowitego zużycia energii użytkowej. Zgodnie z raportem Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), starsze budynki są najbardziej odpowiedzialne za tę sytuację, ponieważ ich słaba izolacja prowadzi do ogromnych strat energii. W efekcie zwiększa się zapotrzebowanie na ogrzewanie i, co za tym idzie, produkcja zanieczyszczeń powietrza.

– Można powiedzieć, że termomodernizacja to nasz lokalny wkład w walkę z globalnym ociepleniem. Każdy ocieplony dom staje się swoistym „zielonym filtrem”, który redukuje emisję w takim stopniu, jak robiłyby to setki drzew w skali osiedla – zaznacza ekspert.

Polska boryka się z problemem zanieczyszczonego powietrza, zajmując niechlubne miejsce wśród europejskich krajów z wysokim poziomem smogu. Z raportów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast na kontynencie aż 33 to polskie miejscowości. Zanieczyszczenie powietrza, szczególnie w okresach zimowych, jest bezpośrednio związane z emisją z pieców używających paliwa stałego w domach bez odpowiedniej izolacji.

Termomodernizacja to skuteczny sposób na zmniejszenie smogu poprzez ograniczenie zużycia paliw niskiej jakości, takich jak węgiel czy drewno.

– Kiedy mówimy o smogu, myślimy głównie o kominach fabrycznych i samochodach. Tymczasem to nasze własne domy są jednym z głównych źródeł niskiej emisji – najczęściej z pieców oraz kotłów opalanych paliwami stałymi. To właśnie w gospodarstwach domowych, zwłaszcza tych starszych i słabo ocieplonych, spala się najwięcej węgla czy drewna, często o niskiej jakości, co prowadzi do emisji pyłów zawieszonych, tlenków siarki i azotu oraz rakotwórczego benzo(a)pirenu. – mówi Maciej Iwaniec i dodaje: – Modernizacja budynku, poprzez ocieplenie i unowocześnienie ogrzewania, ma więc ogromny wpływ na zdrowie mieszkańców – widać to szczególnie w mniejszych miejscowościach.

Inwestycja w ocieplenie domu to nie tylko decyzja ekonomiczna. To także zobowiązanie wobec przyszłych pokoleń, by pozostawić im do życia zdrowszy i mniej zanieczyszczony świat. Zmniejszenie naszego śladu węglowego zaczyna się w naszych domach i jest kluczowym krokiem do osiągnięcia neutralności klimatycznej.

– Decydując się na termomodernizację, właściciele domów inwestują nie tylko w swoje rachunki czy komfort. To inwestycja w przyszłość – dla dzieci, wnuków i dla całych społeczności – podkreśla ekspert.

Wybór odpowiednich materiałów do ocieplenia domu to inwestycja w przyszłość. Ważne jest stosowanie kompletnych systemów, w których wszystkie komponenty są ze sobą kompatybilne.

– Stosowanie kompletnych systemów ociepleń, posiadających Aprobatę Techniczną jako zestaw konkretnych produktów, daje pewność, że wszystkie elementy współpracują ze sobą i tworzą spójną całość. To nie tylko gwarancja bezpieczeństwa i estetyki, ale przede wszystkim pewność, że budynek będzie zachowywał wysoką efektywność energetyczną przez dekady, zapewniając komfort mieszkańcom i realny wkład w ograniczenie emisji CO₂ – podsumowuje Maciej Iwaniec.