Spis treści
Kolejny rok pod dyktando „Mojego Prądu”
Zdaniem Kamila Jeznacha polska fotowoltaika wciąż tkwi w rytmie wymuszonym przez rządowe programy wsparcia.
– Rok 2025 w fotowoltaice w Polsce nie różnił się wiele od lat poprzednich. Upłynął pod dyktando rytmu nadawanego przez kolejne informacje o programie „Mój Prąd” – podkreśla.
Zmiany w resorcie energii nie przyniosły, jak zaznacza, oczekiwanej stabilności.
– Instalatorzy i firmy oferujące usługi z zakresu energii odnawialnej mierzyły się z wieloma niepewnościami i zmianami założeń. Finalnie, rząd nie wymyślił nic nowego, jedynie przedłużył poprzednie warunki dosypując środki do poprzedniej edycji programu – tłumaczy.
Mimo tego otoczenia Otovo, jak podkreśla Jeznach, zwiększyło sprzedaż i udział w rynku, co w warunkach spadku zainteresowania instalacjami jest „bardzo dobrą wiadomością”.
– Wierzymy, że rok 2025 ugruntował naszą pozycję na rynku i pozwolił udowodnić klientom co jest najważniejsze: długoletnia gwarancja, dobrej jakości komponenty i bezpieczny montaż przez wykwalifikowane ekipy – przyznaje.
Firmy padały, klienci zostawali
Turbulencje rynkowe były szczególnie dotkliwe dla dużych, ogólnopolskich firm.
– Wielu ogólnopolskich konkurentów nie wytrzymało presji i zaczęło zmieniać profil swojej działalności (…) lub zdecydowało się zamknąć swoją działalność, nie widząc szansy na bycie konkurencyjnym – zauważa dyrektor Otovo.
Właśnie ta sytuacja otworzyła przestrzeń dla nowej usługi. – To dało przestrzeń do wprowadzenia kolejnego produktu, który jest uzupełnieniem naszej oferty a jednocześnie odpowiada na potrzeby „osieroconych" klientów – Otovo Care – wyjaśnia.
To serwis dla właścicieli instalacji PV i magazynów energii, wdrożony wcześniej na kilku rynkach Europy, a obecnie rozwijany w Polsce.
To nie był jeszcze rok HEMS i ładowarek EV
Jeznach przyznaje otwarcie, że pomimo rosnącej świadomości energetycznej klientów, nie wszystkie technologie były gotowe na rynkowy sukces.
– To nie był jeszcze rok dla rozwiązań HEMS czy ładowarek EV – podkreśla.
O ile baterie stały się w Polsce standardem, o tyle „rynek nie był jeszcze gotowy na całe ekosystemy pozwalające inteligentnie zarządzać domem”. Zdaniem szefa Otovo przełom przyniosą dopiero taryfy dynamiczne.
– Po wejściu taryf dynamicznych oczekujemy większego zainteresowania – dodaje.
Jeznach ubolewa również nad jedną z największych bolączek rynku: zalewem tanich, niesprawdzonych podzespołów.
– Nie udało się dostatecznie wyedukować rynku wobec niebezpieczeństwa montażu najtańszych podzespołów i nieznanych chińskich marek. Kluczem do rentowności instalacji jest jej długowieczność – wskazuje.
– Naszym flagowym produktem stał się Norweski Plan. Jest to rozwiązanie finansowe, pozwalające klientowi wejść w posiadanie instalacji PV oraz magazynu energii, bez wkładu własnego, za to z długoletnią gwarancją i niską opłatą miesięczną – wyjaśnia Jeznach.
Jak podkreśla, „nikt inny w Polsce nie oferuje 20-letniego okresu finansowania”, co znacząco zwiększyło dostępność inwestycji w OZE. Dzięki temu rozwiązaniu wiele rodzin mogło zrealizować inwestycję, która w innych warunkach byłaby poza ich zasięgiem.
O Otovo Polska
Otovo Polska to część norweskiej, międzynarodowej firmy z branży odnawialnych źródeł energii Otovo AS, specjalizująca się w sprzedaży i instalacji systemów fotowoltaicznych (paneli słonecznych), a także magazynów energii, na terenie całej Polski, w modelu „self-service” online, oferującą również unikalny na rynku leasing konsumencki. Firma zapewnia kompleksową obsługę od wyceny przez montaż, po serwis posprzedażowy, działając jako pośrednik i gwarant jakości, współpracując z lokalnymi instalatorami.









