Spis treści
Zadłużenie w branży budowlanej
Branża budowlana w Polsce zmaga się z ogromnymi długami. Na koniec sierpnia 2025 r. jej zadłużenie sięgnęło ponad 5,8 mld zł, co czyni ją jednym z najbardziej zadłużonych sektorów w gospodarce. Długi ma 50,5 tys. firm, a szczególnie trudna jest sytuacja mniejszych podmiotów, w tym podwykonawców.
Z najnowszych danych BIG InfoMonitor i bazy BIK wynika, że zaległości finansowe firm wznoszących budynki spadły o ponad 508 mln zł (–14% r/r) do poziomu ponad 3 mld zł. Jednocześnie w segmencie robót specjalistycznych długi zwiększyły się o 328 mln zł (>20% r/r), zbliżając się do 2 mld zł.
„Na rynku budowlanym utrzymuje się silna asymetria, mniejsze podmioty nie mają skutecznych narzędzi do egzekwowania należności, co destabilizuje cały segment i wymaga wprowadzenia systemowych rozwiązań” — podkreśla dr hab. Waldemar Rogowski. Jego zdaniem spowolnienie w branży przerzucane jest na mniejsze firmy.
Zatory płatnicze i ich wpływ na rynek
Problemy z płynnością finansową dotykają prawie 5 proc. rynku budowlanego.
„Choć zarówno w segmencie zajmującym się wznoszeniem budynków (PKD 41), jak i wśród robót specjalistycznych i podwykonawców (PKD 43) w ciągu ostatniego roku zmalała liczba dłużników, to niestabilność tego sektora powinna być dla partnerów biznesowych sygnałem do zwrócenia uwagi na ryzyka związane z brakiem wiarygodności finansowej” — zauważa Paweł Szarkowski.
Sytuacja ta wskazuje na potrzebę działań mających na celu poprawę płynności finansowej i eliminację zatorów płatniczych, które stanowią duże wyzwanie dla firm działających w tej branży.
Sektor budowlany w Polsce potrzebuje odpowiednich zmian strukturalnych i systemowych, które pozwolą na jego ustabilizowanie i zapewnienie zrównoważonego rozwoju. Wskazują na to zarówno eksperci, jak i sami przedsiębiorcy, którzy muszą zmierzyć się z obecnymi wyzwaniami, aby odzyskać stabilność finansową.

Źródło: PAP