Spis treści
Naturalne światło niezbędne dla zdrowia i dobrego samopoczucia
Dla 34% Polaków jednym z kluczowych elementów decydujących o jakości życia w domu jest dostęp do naturalnego światła – wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie firmy Velux Polska. To potwierdza, jak duże znaczenie ma odpowiednie doświetlenie wnętrz, które wpływa nie tylko na samopoczucie, ale również na zdrowie i efektywność codziennych działań.
Tymczasem aż 1,5 mln Polaków ocenia, że nie ma odpowiedniego dostępu do światła dziennego w swoim domu – wynika z raportu „Barometr Zdrowych Budynków”, opracowanego przez Buildings Performance Institute Europe (BPIE) we współpracy z firmą Velux.
Przestrzeń i ergonomia – fundament komfortu domowego
Z tego samego badania wynika, że dla 55% Polaków komfort życia w domu w największym stopniu zależy od funkcjonalności i ergonomii pomieszczeń – czyli tego, jak łatwo można korzystać z przestrzeni na co dzień. Na kolejnych miejscach znalazły się: otoczenie domu (52%) oraz jego metraż (48%).
To właśnie odpowiedni układ wnętrz i dostępna przestrzeń zostały wskazane jako czynniki, które najbardziej mogłyby poprawić codzienne życie mieszkańców.
Jak zapewnić optymalne doświetlenie wnętrz?
Już na etapie projektowania domu lub modernizacji budynku warto zadbać o właściwe rozmieszczenie okien, które ma kluczowe znaczenie nie tylko dla estetyki wnętrza, ale również dla jego funkcjonalności i komfortu użytkowania.
Szczególne znaczenie ma to na poddaszach, gdzie układ i rozmieszczenie okien decyduje o tym, czy wnętrze będzie odpowiednio doświetlone i przyjazne.
W mniejszych pomieszczeniach zaleca się montaż okna dachowego w centralnym punkcie – takie rozwiązanie zapewnia równomierne rozprowadzenie światła dziennego.
W większych pokojach warto rozważyć instalację okien po przeciwnych stronach, co gwarantuje lepszy rozkład światła i pełniejsze doświetlenie całej przestrzeni.
Nowoczesne technologie dla zdrowego klimatu w domu
Badanie pokazało również, że Polacy utożsamiają komfort mieszkania z:

poczuciem bezpieczeństwa (41%)
odpowiednią temperaturą w pomieszczeniach (36%).
Warto pamiętać, że aż 90% swojego życia spędzamy w budynkach, dlatego panujące w nich warunki mają bezpośredni wpływ na zdrowie i samopoczucie.
W utrzymaniu zdrowego mikroklimatu w domu pomagają inteligentne rozwiązania. Do dyspozycji są np. systemy, które pozwalają na zdalne sterowanie oknami dachowymi i roletami, monitorując jednocześnie temperaturę, wilgotność i stężenie CO₂. Dzięki temu same decydują, kiedy przewietrzyć pomieszczenie lub opuścić rolety, by chronić wnętrze przed nagrzewaniem.
– Nowoczesne, autonomiczne systemy zarządzania mikroklimatem są niezwykle istotne. Poprzez stałą kontrolę homeostazy środowiskowej (temperatury, wilgotności, CO₂), technologie te zwalniają nas z obowiązku ciągłej kontroli otoczenia. Pomagają odzyskać cenny kapitał uwagi, który możemy przeznaczyć na relaks i ogólny dobrostan. Inwestowanie w ergonomię i optymalizację środowiska wewnętrznego to inwestowanie w zdrowie psychiczne i fizyczne mieszkańców – komentuje dr Joanna Jurga, projektantka przestrzeni, badaczka oraz wykładowczyni Uniwersytetu SWPS.
Dom jako przestrzeń dobrego samopoczucia
Z badania ARC Rynek i Opinia wynika, że dom to dla Polaków coś więcej niż miejsce zamieszkania – to przestrzeń, która realnie wpływa na zdrowie, komfort i samopoczucie. Kluczowe znaczenie mają ergonomia, dostęp do światła dziennego oraz odpowiedni klimat wewnętrzny, a nowoczesne technologie mogą skutecznie wspierać mieszkańców w dbaniu o te aspekty.
– Wyniki badania potwierdzają, że dom jest aktywnym narzędziem do zarządzania naszym stanem psychofizycznym, a nie tylko schronieniem. Poczucie komfortu, utożsamiane z ergonomią (55%) i światłem dziennym (34%), to biologiczna konieczność. Przestrzeń, która jest funkcjonalna i przewidywalna, redukuje obciążenie poznawcze (cognitive load) i stres środowiskowy. Taki projekt wnętrza buduje poczucie kontroli i bezpieczeństwa, co bezpośrednio obniża poziom kortyzolu. Naturalne światło jest z kolei kluczowe, ponieważ stabilizuje nasz rytm okołodobowy, regulując nastrój, sen i wydolność. Nasz mózg, spędzający 90% czasu w zamkniętych pomieszczeniach, reaguje na jego niedobór zmęczeniem i spadkiem koncentracji – komentuje dr Joanna Jurga, projektantka przestrzeni, badaczka oraz wykładowczyni Uniwersytetu SWPS.