Remont lub wykończenie mieszkania to duże koszty i poważne decyzje. Przeważnie podchodzimy do tego z dużymi nadziejami i chęcią zmiany na lepsze. Wybieramy materiały, kolory, rozwiązania. Zwykle w głowie mamy dokładną wizję tego, jak będzie wyglądało urządzone lub wyremontowane mieszkanie. I teraz czas na zderzenie z rzeczywistością – czyli zatrudnienie fachowca.
Wydaje się to proste… cóż. Wydaje. Trzeba zacząć od tego, że obecnie czas oczekiwania na ekipę to nawet kilka miesięcy! Ale „upolowanie” jej to odrębna sztuka.
Oczywiście nie twierdzimy, że remont nie może iść gładko, ani że nie ma profesjonalnych, terminowych i rzetelnych ekip. Na taką na pewno trzeba czekać – i liczyć się z tym, że nie będzie najtańsza. Trzeba też być mądrym przed szkodą i spisać umowę, obejmującą zakres prac, ich koszty oraz terminy.
Nieco dla przestrogi zebraliśmy różne „przygody z fachowcami”. Remont w wersji jak z czarnej komedii, ale z życia wzięty? Proszę bardzo!
