Kwiaty na bukiety z własnego ogrodu. Polecamy oryginalne gatunki

Własnoręcznie skomponowane bukiety to także doskonały sposób na wyrażenie siebie i swojego stylu. Dzięki nim możemy cieszyć się pięknem natury w naszych domach przez cały rok. Warto eksperymentować z różnymi gatunkami, aby każdy bukiet był niepowtarzalny i odzwierciedlał naszą osobowość.

– Obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania ogrodnictwem, także wśród mieszkańców miast, którzy szukają sposobów na wprowadzenie naturalnych akcentów do swojego życia. Własna uprawa kwiatów to nie tylko oszczędność, ale także możliwość tworzenia niepowtarzalnych kompozycji, które odpowiadają osobistym upodobaniom. Mogą one być mniej formalne, a nawet chaotyczne, ale dzięki temu nadają wnętrzu autentyczny, naturalny charakter – mówi Joanna Legutko, doradca ogrodniczy, wiceprezes zarządu W.Legutko.

Najpopularniejsze kwiaty cięte, takie jak róże, goździki, gerbery, lilie czy piwonie, są klasykami w niemal każdej kompozycji. Jednak planując własne rabaty, warto sięgnąć po mniej znane, ale równie efektowne gatunki, takie jak:

• aminek egipski (Ammi majus) – delikatne, koronkowe kwiatostany dodające lekkości bukietom;

• celozja kłosowa ‘Flamingo pink’ (Celosia spicata) – efektowne, różowe kwiatostany w formie kłosów;

• chaber bławatek ‘Black ball’ (Centaurea cyanus) – niezwykle dekoracyjne, niemal czarne kwiaty;

• driakiew, wdówka purpurowa (Scabiosa atropurpurea) – purpurowe, pełne kwiaty o długich łodygach;

• marchew ozdobna ‘Purple’ (Daucus carota) – koronkowe kwiaty w odcieniach fioletu;

• onętek, kosmos ‘Velouette’ (Cosmos bipinnatus) – nietypowe, rubinowo-białe kwiaty;

• orlaja wielkokwiatowa (Orlaya grandiflora) – subtelne, białe kwiatostany przypominające śnieżynki.

Wybór odpowiednich gatunków pozwala na stworzenie kompozycji, które będą wyróżniać się na tle tradycyjnych bukietów. Dzięki różnorodności kolorów i kształtów kwiatów, każdy bukiet może być niepowtarzalny.

Wysiew kwiatów na bukiety zależy od gatunku i ich wymagań. Niektóre rośliny, takie jak celozja kłosowa, driakiew purpurowa oraz kosmos 'Velouette', są wrażliwe na przymrozki, dlatego warto wysiewać je w inspektach, na parapecie lub w szklarni. Po ostatnich przymrozkach, zwykle w maju, można przesadzić je do gruntu.

Inne gatunki, takie jak chaber bławatek, aminek egipski oraz orlaja wielkokwiatowa, dobrze znoszą niższe temperatury i można siać je bezpośrednio na rabaty już na przełomie kwietnia i maja. Kwiaty cebulowe, takie jak lilie czy dalie, sadzi się wiosną bezpośrednio do gruntu, natomiast tulipany i narcyzy najlepiej sadzić jesienią. Byliny, np. piwonie czy rudbekie, można sadzić zarówno wiosną, jak i jesienią.

Tworzenie bukietów to sztuka, która wymaga zrozumienia kilku podstawowych zasad. Najważniejsze z nich to:

• Balans i harmonia – kluczowe jest odpowiednie dobranie dominujących kwiatów (np. driakiew, celozja), uzupełniających (np. aminek, orlaja) i tła (np. krwawnik, kłosowiec).

• Kolory – pastelowe kompozycje są delikatne, jednokolorowe bukiety eleganckie, a kontrastowe – dynamiczne i nowoczesne.

• Struktura bukietu – wysokie kwiaty umieszczamy centralnie, a mniejsze dopełniają całość.

– Odpowiednie przygotowanie kwiatów po ścięciu pozwoli, by długo cieszyły oko. Przede wszystkim warto usuwać dolne liście, które gdy są zanurzone w wodzie przyspieszają rozwój bakterii. Łodygi najlepiej przycinać pod skosem ostrym nożem lub sekatorem, co zwiększa powierzchnię pobierania przez roślinę wody. Aby przedłużyć żywotność kwiatów, warto pamiętać o regularnej wymianie wody, nawet codziennie oraz dodać do niej odżywkę do kwiatów. Można wykorzystać też domowe rozwiązania – łyżeczka cukru odżywi rośliny, a odrobina kwasku cytrynowego działa odkażająco. Z kolei kilka kropel octu jabłkowego pomoże ograniczyć rozwój drobnoustrojów. Nie należy też stawiać bukietów w pełnym słońcu, gdyż z jednej strony intensywne promienie słoneczne mogą powodować usychanie kwiatostanów, a z drugiej przyspieszają procesy gnilne w wodzie – wyjaśnia Joanna Legutko.

Uprawa kwiatów bukieciarskich to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale też szansa na tworzenie unikalnych, naturalnych dekoracji wnętrz. Wprowadzenie elementu natury do wnętrz działa kojąco na nasze zmysły, a tworzenie własnoręcznych kompozycji rozwija zdolności manualne i odstresowuje.

Źródło: W.Legutko

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!